Jest wiele teorii, które starają się wyjaśnić, dlaczego Niemcy nie chcą przekazać Ukrainie swoich czołgów Leopard 2. My mamy swoją teorię, która jest diametralnie inna od wszystkich dotychczas postawionych. Dlaczego Niemcy nie chcą przekazać Ukrainie Leopardów? Dlaczego Niemcy nie chcą pozwolić na to, żeby inni posiadacze czołgów Leopard 2 (np. Polska) przekazali je na Ukrainę? Oto nasze wyjaśnienie.

Jak wspomniano na początku, jest mnóstwo teorii. Niemcy nie chcą zaogniać konfliktu z Rosją. Niemcy chcą upadku Ukrainy. Niemcy chcą jak najszybciej wrócić do kontaktów biznesowych z Rosją, żeby dalej korzystać z rosyjskiego gazu, zarabiać na jego sprzedaży i opowiadać wszystkim bzdury o swojej dobroci i walce o zieloną planetę. Rosjanie mają papiery na Scholza a połowa SPD siedzi w ruskich kieszeniach. Niemcy to tchórze.
Z takimi teoriami można się spotkać, czytając komentarze oraz wypowiedzi ekspertów i „ekspertów”, jakich się ostatnio wyjątkowo dużo namnożyło. Spora część z tych „ekspertów” nie jest warta przysłowiowego funta kłaków. Ich teorie i przemyślenia rozpadają się jak domki z kart, a wówczas „eksperci” szybciutko kasują swoje przemyślenia i mądrości. Zresztą, sporo tych mądrości ma swoje źródło w zachodnich tekstach, ukradkiem przetłumaczonych, które rzekomy „ekspert” podaje później jako swoje.
Ale do rzeczy.

Indonezyjskie czołgi Leopard 2 Kostrad, Public domain, via Wikimedia Commons

Indonezyjskie czołgi Leopard 2 Kostrad, Public domain, via Wikimedia Commons

Dlaczego Niemcy nie chcą przekazać Ukrainie czołgów Leopard 2?

Są osoby, które podkreślają, jaki to dobry interes zrobiła PO, kiedy pozyskała używane czołgi Leopard 2 dla naszego kraju, za darmo.
Za darmo to można dostać co najwyżej w mordę.
Czołgi być może przekazano nam za symboliczne euro. Ale czołgi potrzebują części zamiennych i eksploatacyjnych. A te dostarcza niemiecki producent czołgów, jego podwykonawcy oraz kooperanci. Po co zatem 128 Leopardów 2 A4 (z pierwszej transzy, pozyskanej dla 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa) miało stać bezczynnie i rdzewieć, kiedy sojusznik może ich używać i płacić niemieckim firmom za części zamienne i eksploatacyjne? A to całkiem niemałe kwoty.

Polskie zakupy dla Wojsk Lądowych, obejmujące zakup nowych czołgów K2/K2 PL z Korei Płd. (ok. 1000 szt.), nowych M1 Abrams SEP3 (ok. 250 szt.) i używanych Abrams wycofanych przez Korpus Piechoty Morskiej (116 szt. – amerykańscy Marines przechodzą wyłącznie na trakcję kołową) spowodował panikę w Niemczech. Ale panika ta nie była spowodowana powiększeniem polskiej armii. A jedynie spodziewaną utratą zysków.
Albowiem polskie Leopardy 2 także zostały uznane za nieperspektywiczne. W związku z tym zostaną w przyszłości zastąpione przez licencyjne czołgi K2, produkowane w Polsce. Pozwoli to na ujednolicenie parku czołgowego (w linii będą tylko K2 i Abrams) i znaczące unowocześnienie go. To wprowadzenie polskich wojsk pancernych do światowej czołówki.

Ale… Na początek trzeba wyposażyć w nowe czołgi brygady, które oddały swój sprzęt pancerny na Ukrainę (nasz kraj przekazał część czołgów PT-91 z ok. 232 posiadanych i ok. 300 czołgów T-72M1/M1R). Następnie trzeba wyposażyć w nowe czołgi brygady pancerne i zmechanizowane, które dalej wykorzystują pozostałe czołgi T-72 i PT-91, a także te brygady, w ramach których powstają nowe pododdziały (np. 20 Brygada Zmechanizowana z Bartoszyc). Następnie trzeba wyposażyć nowo formowane brygady.
Minister MON Mariusz Błaszczak zapowiedział rozpoczęcie formowania 1 Dywizji Piechoty (oczywiście, to historyczna nazwa, jednostka będzie ciężka, zmechanizowana) i kolejnej.
Zatem czołgi Leopard 2A4/A5 i zmodernizowane 2APL powinny zostać w Wojsku Polskim (a dokładnie w 11 Dywizji Kawalerii Pancernej) jeszcze przez co najmniej 7 lat.

Czyli, przez te 7 lat, niemiecki przemysł będzie miał zapewnione stałe zamówienia na części zamienne. Ilość czołgów Leopard2 w Wojsku Polskim jest równa ilości czołgów w niemieckiej armii. A zatem ma to duże znaczenie dla finansów producenta czołgów.

I teraz zmierzamy do próby wyjaśnienia całej sprawy.
Dlaczego Niemcy nie chcą przekazać czołgów Leopard 2 na Ukrainę? Dlaczego nie pozwalają innym posiadaczom czołgów Leopard2 przekazać ich na Ukrainę, do walki z rosyjskimi bandytami?

Jeśli np. kilka krajów europejskich (przykładowo Polska, Hiszpania i Grecja) przekażą pierwszy batalion, 58 szt. czołgów Leopard 2. Co się stanie?
Po pierwsze, Niemcy stracą dochody z tytułu ich serwisowania i sprzedaży części do nich.
Po drugie, jakby tego było mało, będą musieli dołożyć do interesu. Bo nikt nie będzie oczekiwać, że Ukraina zapłaci za części zamienne i ewentualne części do napraw czołgów, na polu walki. Zatem Niemcy będą musieli jeszcze za darmo dawać części do czołgów.

Jeśli Ukraina dostanie 58 szt. Leopardów 2, to za jakiś czas dostanie kolejne. Aż w końcu np. Polska całkowicie wyzbędzie się wszystkich Leopardów 2. A na ich miejsce zostaną zamówione K2, wyprodukowane w Korei Płd. I jest strata.

Czolgi Leopard2 Niemcy Ukraina Gov.pl, CC BY 3.0 PL , via Wikimedia Commons

Czolgi Leopard2 Niemcy Ukraina Gov.pl, CC BY 3.0 PL <https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/pl/deed.en>, via Wikimedia Commons

Bezpowrotna utrata rynków po dostawie Leopardów 2 na Ukrainę

W obecnej sytuacji międzynarodowej żaden kraj w Europie nie będzie chciał tracić potencjału wojsk pancernych. A zatem, jeśli np. pozbędzie się Leopardów 2, będzie szukać ich następców.
Niemcy nie mają na składzie używanych czołgów Leopard2, np. A4. Zostały one rozprzedane po świecie (używa ich np. Chile czy Indonezja).
Mogą zatem jedynie zaproponować zakup nowych czołgów Leopard 2A7. A te są drogie. I potrzeba mnóstwo czasu na to, żeby je dostarczyć. A do tego jeszcze, wiele krajów, zniechęconych postawą Niemców, może już nie chcieć się z nimi wiązać kontraktami zbrojeniowymi i 30 – letnią eksploatacją ich czołgów.

Tymczasem…
Weźmy jako przykład Grecję. Ten kraj wykorzystuje i czołgi Leopard 2 i amerykańskie czołgi Abrams. Amerykanie mają sporo zeskładowanych czołgów, które mogą szybko odnowić i dostarczyć Grecji, w zamian za podarowane Leopardy dla Ukrainy. Mają też czołgi używane starszych wersji, już gotowe do akcji, wycofywane przez Korpus Piechoty Morskiej.
Mogą zatem zaproponować Grekom ujednolicenie floty i wyposażenie wojsk lądowych tylko w czołgi Abrams.
I to może być ciekawa opcja. Sposób na zdobycie rynku i wypchnięcie rywala – konkurenta, z jego produktem.

Do tej pory w Europie nie było wielkiego wyboru czołgów. Francuskie Leclerc, włoskie Ariete i brytyjskie Challenger nie zdobyły żadnego zamówienia w Europie, poza własnymi krajami. Dobrze sprzedawały się tylko Leopardy-2. Są używane w Niemczech, Danii, Norwegii, Szwecji, Polsce, Hiszpanii, Finlandii, Grecji, Turcji, Czechach i na Słowacji. Były używane w Holandii.

Niemcy i czołgi Leopard 2 – żaden pieniądz nie śmierdzi

Nowe Leopardy 2A7 kupiły Węgry, które przecież rzekomo są w opozycji do zjednoczonej Europy i z jednej strony tulą się do Putina, a z drugiej walczą w UE z Niemcami i innymi postępowcami o kształt przyszłej Europy.
Dlaczego Niemcy nie odmówiły sprzedaży czołgów Leopard 2A7 na Węgry, które rzekomo są faszystowskie i rządzone przez Wiktora Orbana, kochającego Putina?
Bo pieniądz nie śmierdzi.
Można sobie wycierać mordę wartościami europejskimi i innymi bzdurami.
Ale kiedy przyjdzie okazja zarobić – wtedy takie sprawy idą na bok.

Jestem w stanie założyć się o dużą kasę, że gdyby polski rząd zamiast czołgów K2, kupił niemieckie Leopardy 2A7, do czasu podpisania kontraktu i pierwszych dostaw, Polska przestałaby być państwem faszystowskim, rządzonym przez białą supremację i w ogóle, niedemokratycznym.
Obrzucanie gównem wróciłoby do mediów i do mord polityków dopiero wtedy, gdy produkcja ruszyłaby pełną parą, a kontraktu nie można byłoby zerwać. 

Na szczęście teraz, w Europie, pojawi się nowy konkurent, w postaci czołgu K2 z Korei Płd. Będzie produkowany w Polsce.
Osobiście trzymam kciuki za jego wygraną w przetargu w Norwegii. Niech będzie to drugi kraj, zdobyty przez koreańską konstrukcję. Norwedzy nabędą niewielką ilość czołgów, ok. 50 – 60 szt, ekwiwalent batalionu. Taką ilość koreańskie fabryki będą w stanie dostarczyć bardzo szybko. Wtedy Norwegia będzie mogła oddać wszystkie swoje Leopardy 2 na Ukrainę.
I tak oto Niemcy stracą kolejny rynek.
I prawidłowo.

Niemcy czolgi Leopard2 Ukraina Silar, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Niemcy czolgi Leopard2 Ukraina Silar, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Strach przed sprawdzeniem w walce

Niemiecki czołg Leopard 2 jest najlepszy na świecie!
Jest wiele takich opinii.
Niemiecka broń jest doskonała.
Niemieckie produkty są wykonane precyzyjnie i są trwałe.
Niemieckie samochody są mało awaryjne i korozja ich nie bierze.
W przypadku samochodów doskonale wiem, że to bzdury.
Jak jest w przypadku broni? Tureckie Leopardy 2, używane w walkach z wojskami kurdyjskimi, wcale nie okazały się takie dobre. Były straty. A przecież, przeciwnik nie miał w linii równoważnego sprzętu. To lekka piechota, która potrafi wykorzystać teren i lekką broń przeciwpancerną. Kurdowie nie mają lotnictwa, uzbrojonych BSP, śmigłowców z pociskami przeciwpancernymi. I potrafili zniszczyć czołgi Leopard 2 tureckich wojsk.

Być może wysłanie niemieckich czołgów do walki i sprawdzenie ich w realnym konflikcie mogłoby spowodować, że pojazdy wcale nie okazałyby się takie dobre na polu walki, jak są postrzegane. Być może byłaby to kompromitacja, jak w przypadku „rosyjskiej broni, która nie ma analogów na świecie”.

Osobiście Niemców lubię tak samo jak ruskich i tak samo uważam ich za wrogów. Ale to tylko moja prywatna opinia, nie mająca nic wspólnego z powyższą treścią.

A po co w ogóle powstał ten tekst, w dodatku na portalu motoryzacyjnym?
Bo ten portal motoryzacyjny ma dział Motoryzacja i Wojsko.
A po drugie, trzeba wlać wiadro dziegciu w beczkę miodu, żeby zepsuć trochę krwi tym wszystkim „ekspertom”.

 

Pfc. Alleyson Singley, Public domain, via Wikimedia Commons

Pfc. Alleyson Singley, Public domain, via Wikimedia Commons

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

 

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się