Coraz więcej naszych rodaków decyduje się na zakup używanego samochodu premium. Każdy kupujący powinien zdawać sobie sprawę z tego, że im droższy samochód, tym większe ryzyko oszustwa, związanego z zakupem samochodu powypadkowego, po powodzi, z przekręconym licznikiem czy ukrytymi wadami, których usunięcie będzie sporo kosztować. Potwierdzają to dane firmy CarVertical, która oferuje usługi związane ze sprawdzaniem aut po numerze VIN.

Dlaczego zakup samochodu premium obarczony jest większym ryzykiem, niż tańszego auta?

Odpowiedź jest bardzo prosta. W przypadku samochodu o większej wartości, oszust ma znacznie większe pole manewru. Najlepiej wytłumaczyć to na przykładzie.
Nieuczciwy sprzedawca samochodów używanych może pozyskać auto premium z różnych źródeł. Może szukać samochodu od klienta prywatnego, ale są też bardziej wygodne rozwiązania. Np. na terenie Europy działają wyspecjalizowane firmy, które prowadzą aukcje tylko dla przedsiębiorców (czyli np. dla handlarza aut, który prowadzi działalność gospodarczą). Na takich aukcjach można kupić w okazyjnej cenie auta powypadkowe, popowodziowe, uszkodzone itd. Wiele z nich może być wystawianych do sprzedaży przez firmy ubezpieczeniowe, do których klient zwrócił swój samochód, biorąc w zamian odszkodowanie.
Po zakupie takiego samochodu, handlarz przewozi go do kraju i… usuwa jego uszkodzenia najtańszym kosztem. Są setki metod.
Szybko i tanio można wykonać naprawy blacharsko-lakiernicze, które pobieżnie zamaskują uszkodzenia od korozji, uszkodzenia powypadkowe i inne. Przez kilka miesięcy nic się nie będzie dziać, a niedoświadczony użytkownik nie zauważy problemów.
Jest mnóstwo środków chemicznych, które można zastosować do doraźnych napraw i zamaskowania uszkodzeń auta. Można na pewien czas wyciszyć silnik, zmniejszyć zużycie oleju i dymienie, można uszczelnić układ chłodzenia i wspomagania kierownicy.
Za pomocą ingerencji w elektronikę auta może wyłączyć komunikaty ostrzegawcze o awariach albo o wystrzelonych poduszkach powietrznych.
Są też tanie części z demontażu, dzięki którym można najtańszym kosztem naprawić samochód (na pewien czas).
Nieuczciwemu handlarzowi pozostaje jeszcze ingerencja w oprogramowanie, aby zmniejszyć przebieg auta, stworzenie historii serwisowania w ASO, polerowanie lakieru, czyszczenie wnętrza – i wystawienie do sprzedaży pojazdu, który wygląda, jakby przed chwilą wyjechał z salonu. W dodatku, auto może być o kilka – kilkanaście tysięcy złotych tańsze od odpowiedników z polskich salonów.
Kwota w przedziale od 40 do 100 tys. złotych daje spore możliwości manewru. Na takim samochodzie nieuczciwy sprzedawca może konkretnie zarobić.

Matti Blume, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

Nieuczciwi handlarze lubią te auta, które są najpopularniejsze na rynku

Polacy lubią niemieckie limuzyny. Na pewno łatwiej w Polsce sprzedać Audi, BMW, Mercedesa niż Lexusa, Genesis czy Infiniti.

Dane firmy CarVertical pokazują jasno, że oszuści manipulują najczęściej przy licznikach właśnie niemieckich aut premium.
Mercedes-Benz Klasy GL to numer jeden na czarnej liście w Polsce. Aż 12,38% wszystkich modeli sprawdzonych przez carVertical miało zmieniony przebieg. Oznacza to, że 1 na 8 egzemplarzy tego auta może mieć sfałszowany licznik. Kolejne miejsca zajmują Audi A7 (10,53%), Mercedes-Benz Klasy CL (10,03%), Mercedes-Benz Klasy R (9,84%) i Volkswagen Phaeton (9,58%).

A równocześnie… nie lubią luksusowych Toyot

Znów spójrzmy na dane CarVertical.
Dla odmiany – najmniej ryzykownym autem premium jest Toyota Land Cruiser. W ogólnej liczbie aut dostępnych na rynku wtórnym cofnięty licznik ma tylko 6,03%. Oznacza to, że zakup Mercedesa Klasy GL jest dwukrotnie bardziej ryzykowny niż Land Cruisera. Porsche Panamera legitymuje się wskaźnikiem 6,09%, Lexus IS – 6,3%, a Audi A8 – 6,85%.

Kupujesz auto premium? Nie daj się oszukać

Jeśli stać Cię na to, aby wydać 40, 50 czy 100 tys. na zakup samochodu – nie żałuj pieniędzy na dobre sprawdzenie auta przed zakupem.
Zacznij od raportu VIN – na stronie CarVertical.com kupisz kompleksowy raport VIN za kilkadziesiąt złotych. Dowiesz się, czy Twoje przyszłe auto nie było kradzione, nie miało za sobą wypadków, nie było zgłoszone zalanie, a także… wielu innych ciekawych rzeczy, które są wstępem do dokładnego sprawdzenia pojazdu przed zakupem.
Jeśli raport VIN nie wskaże żadnych paskudztw – sprawdź samochód u dobrego mechanika i w Stacji Kontroli Pojazdów (stan zawieszenia, układu kierowniczego, podwozie itd.).
Dopiero wtedy zdecyduj się na zakup.

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

About The Author