Od wielu lat trwa proces odchudzania samochodów. Masa auta ma, jak doskonale wiadomo, duży wpływ na zużycie paliwa. Z kolei im większe zużycie paliwa, tym większa emisja CO2, a tego ekolodzy nie lubią. Nie lubi też UE, a auto musi przejść proces homologacji. Zmniejszanie masy samochodów ma też inny aspekt – to pewne, że producenci chcieliby zaoszczędzić na procesie produkcji auta.

Cała sprawa się jednak znacząco skomplikowała na skutek siłowego wprowadzania do produkcji elektrycznych wynalazków, zwanych samochodami. Po co odchudzać karoserię, skoro sama bateria litowo – jonowa waży kilkaset kilogramów. Ktoś inny powie – właśnie dlatego, że bateria jest taka ciężka, to tym bardziej trzeba odchudzić resztę. Kto ma rację?

Wracając do normalnych samochodów, z silnikami spalinowymi. Jak producenci starają się zmniejszać ich masę?

Od wielu lat niektóre części aut wykonywane są z tworzyw sztucznych, zamiast z metalu. Przykładem mogą być maski silnika i tylne klapy, które w niektórych samochodach francuskich wykonane są z tworzywa sztucznego (mają jedynie „kręgosłup z metalu”).

Można wykonać całe zewnętrzne nadwozie z tworzywa sztucznego, zamiast metalu. Przykładem może być francuskie coupe MPM PS160 (powstałe na bazie auta z Rosji TAGAZ Aquila), które ma całe nadwozie wykonane z żywicy (jak łódź albo jacht). A konstrukcja auta z kolei zbudowana została z rurek metalowych. Czy jednak udało się osiągnąć jakąś wielką redukcję masy? Nie, bo auto waży 1225 kilogramów.

Można zastosować inną metodę łączenia elementów karoserii. Zamiast standardowego spawania i nitowania, jest to klejenie. Tak, nie pomyliliśmy się – klejenie. Takie metody są już lub mają zostać wprowadzone w najbliższej przyszłości, a sam proces klejenia nadwozia będzie wzorowany na metodach stosowanych w lotnictwie. Jednym z prekursorów klejenia nadwozia jest Mazda, która stosuje to w nadwoziach Skyactiv.

Auto można też odchudzić, stosując lekkie aluminium zamiast stali. Ale nie można go stosować wszędzie. Główne elementy nośne i odpowiadające za bezpieczeństwo (podłużnice, grodzie, płyta podłogowa) są dalej wykonane ze stali. Z aluminium można wykonać niektóre elementy nadwozia (wahacze), zewnętrzne elementy nadwozia, poszycie dachu. Takie rozwiązania są stosowane przede wszystkim w samochodach luksusowych, bo części wykonane z aluminium są drogie.

Można również zmieniać skład stopów metali, z których np. produkowane są płyty podłogowe. W przypadku obecnych, coraz ostrzejszych przepisów dotyczących emisji CO2, nawet zmniejszenie masy o kilkadziesiąt kg jest korzystne.