Źle wyważone koła to niestety, często spotykany problem. Malutkie odważniki, przyklejone do felg aluminiowych oraz przymocowane do stalowych, pełnią bardzo ważną rolę. Niestety, można je bardzo łatwo urwać.
Zgodnie z zaleceniami ekspertów, koła powinno się wyważać dwa razy w roku. W przypadku osób, dokonujących sezonowych wymian ogumienia jest to bardzo proste – pracownicy firm wulkanizacyjnych, po założeniu nowych opon na felgi, wyważają koła. Służą do tego urządzenia, zwane wyważarkami. Posiadacze aut, uzbrojonych w opony wielosezonowe, powinni o tym pamiętać sami.
Wyważenie kół ma na celu odpowiednie rozłożenie obracającej się masy, zapewnienie komfortu jazdy, a także ochrony dla elementów układu kierowniczego i zawieszenia. Niestety, wystarczy wjechać kołem w większą dziurę, albo uderzyć bokiem koła o krawężnik, aby doszło do zerwania jednego z ciężarków.
Zerwanie ciężarka powoduje zaburzenia w odpowiednim rozłożeniu obracającej się masy. A to wywołuje drgania. Są one powodem przyspieszonego zużycia elementów układu kierowniczego, w głównej mierze drążków kierowniczych, amortyzatorów i ich poduszek, a także przyspieszonego zużycia bieżnika opon. To także pogorszenie komfortu jazdy, albowiem drgania są wyczuwalne również na kierownicy, podczas jazdy.
Jak rozpoznać źle wyważone koła?
- Drgania kierownicy podczas jazdy – jeśli źle wyważone są koła przednie;
- Przyspieszone i nierównomierne zużycie bieżnika opon;
- Drgania nadwozia – jeśli źle wyważone są koła tylne;
- Możliwy szum w trakcie jazdy.
Warto pamiętać o wyważaniu kół. Odpowiednio wyważone koła zwiększają komfort i bezpieczeństwo, a także chronią elementy zawieszenia i układu kierowniczego przed przedwczesnym uszkodzeniem.
Wyważanie, rotowanie…
Wyważanie kół kosztuje przeciętnie 10 zł od koła. To bardzo ważna czynność serwisowa, tak samo, jak regulacja geometrii zawieszenia. W przypadku opon wielosezonowych, wyważanie kół warto połączyć z zamianą opon miejscami (najlepiej zgodnie z zaleceniami producenta auta). Rotowanie opon powinno obejmować również koło zapasowe. Dzięki niemu bieżnik wszystkich opon zużywa się równomiernie. Można również uniknąć ząbkowania opon, które często dokuczało właścicielom kombi.
Badania z 2018 roku, przeprowadzone na zlecenie Komisji Europejskiej (którą tu tak bardzo cenimy za szereg niezwykle mądrych i postępowych decyzji) wskazały, że w Polsce występują problemy z ogumieniem w 28 procentach aut. Dotyczą one złego wyważenia kół, zbyt niskiego bieżnika, a także zbyt niskiego ciśnienia.
Z ciśnieniem nasi kochani włodarze już sobie poradzili – nowe auta mają obowiązkowy system TPMS. Co będzie z bieżnikiem i złym wyważeniem? Czy na felgach pojawią się obowiązkowe czujniki, które będą wyczuwać drgania i wyświetlać komunikat ostrzegawczy na desce rozdzielczej, a w razie jego ignorowania, wyślą sms do najbliższej komendy policji z danymi samochodu? A może by tak od razu unieruchomić zapłon i pobrać równowartość 200 Euro z konta, na poczet mandaciku? Kto wie…
W każdym razie niebawem może być tak: Rok 2025. Gunter Trottel i jego nowe, europejskie auto.