BMW 3E46, produkowane w latach 1998 – 2005, trafią do stacji ASO. Tam, na koszt producenta, zostaną naprawione poduszki powietrzne japońskiej firmy Takata.

BMW3 E46 jest nadal całkiem popularnym samochodem w Polsce. Do akcji naprawczej trafić ma ok. 1900 pojazdów. W 2014 roku BMW prowadziło już podobną akcję naprawczą, w której uczestniczyło 1,6 mln aut na całym świecie.

Powodem obecnej akcji naprawczej jest problem z generatorem gazu, który, w przypadku wystrzelenia poduszki powietrznej, może doprowadzić do obrażeń kierowcy i pasażera metalowymi częściami. W trakcie akcji mają być wymieniane całe poduszki powietrzne.

Ta akcja jest godna pochwały z wielu względów.
Po pierwsze, koszt wymiany poduszki powietrznej może być wyższy, niż koszt samochodu z 1998 roku. Samochód z 1998 roku można kupić za 5000 zł.
Po drugie, większość producentów nie martwi się posiadaczami starych gratów. Niech sobie radzą sami. Przecież, zgodnie z informacjami niektórych producentów, poduszki powietrzne w 15 letnim aucie powinny być wymienione na nowe (koszt ich wymiany przekroczyłby znacznie wartość samochodu).

Cóż, wiele osób powie, że być może koncern obawia się pozwów ze strony klientów, albo ich rodzin, jeśli faktycznie, w razie wypadku doszłoby do poranienia kierowcy albo pasażera.
To też może być prawda.

Ale jest jeszcze jeden pozytywny aspekt. Otóż, może jedyny raz w życiu, posiadacz 22 letniego samochodu będzie mógł pojechać nim do ASO i elegancko, z kawą w ręku, czytając darmowy, firmowy magazyn, czekać na naprawę.
Można jeszcze iść i pogonić mechaników, pouśmiechać się do pracownic a nawet wsiąść za kierownicę nowiutkiego, salonowego BMW.

Który producent zapewnił tyle frajdy zupełnie za darmo? Który?