Czy Toyoty są faktycznie mało awaryjne? Czy też niska awaryjność samochodu jest spowodowana odpowiednim serwisowaniem i właściwym traktowaniem samochodu? A może jedno i drugie? Jakie wydatki trzeba było ponieść na przestrzeni 20 lat eksploatacji, po zakupie kompaktowej Toyoty Corolli E12 kombi?

Kompaktowa Toyota Corolla E12 otrzymała srebrne odznaczenie za przekroczenie 300 tys. km przebiegu. W trakcie 20 lat eksploatacji, samochód zawiódł tylko jeden raz i konieczne było wezwanie lawety w trasie. Poza tym auto zawsze było sprawne i gotowe do drogi.

corollaa2

 

Corolla narodziła się w 2002 roku…

W tureckiej fabryce Toyoty. Wyposażono ją w benzynowy silnik 1.4 o mocy 97KM i 5 – biegową skrzynię manualną. Auto na ma wyposażeniu tylko ABS, elektryczne wspomaganie kierownicy, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby przednie, wspomaganie nagłego hamowania, hak, radio z CD i 4 – ma głośnikami, elektrycznie sterowane lusterka i elektrycznie regulowaną wysokość reflektorów. Nie ma klimatyzacji, jedynie naprawdę dobre ogrzewanie.

Pierwszy właściciel użytkował auto przez 8 lat w Niemczech i zrobił 170 tys. km przebiegu. Potem czerwona Corolla stała się moją własnością, przejechała ponad 135 tys. km i wielokrotnie uczestniczyła jako modelka przy pisaniu różnych artykułów i poradników, nie tylko na Motorewia.pl.
135 tys. km na 12 lat eksploatacji to niewiele. Jednak jeżdżę też drugim samochodem, włoskim klasy D, przez pewien czas dodatkowo męczyłem małą terenówkę, a poza tym zdarzają się też auta testowe. Nie jestem też przyspawany do siedzenia samochodu. Nie lubię jeździć autem do centrum miasta. Tam gdzie mogę, tam sobie idę pieszo. Nie cierpię komunikacji miejskiej i pociągów.
Ale powróćmy do gwiazdy tego artykułu. Zasłużyła na to, żeby o niej napisać.

corollaa3

 

Jedna wpadka na trasie – przy 200 tys. km przebiegu

Pierwszy właściciel zwiedził swoją Corollą Niemcy. W moich rękach Corolla zwiedziła Polskę, nie była tylko na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Czasami robiła ponad 1500 km w 3 dni. I nie było problemów.

Problem zdarzył się tylko jeden raz. Dokładnie po przekroczeniu 200 tys. km na liczniku auto zaczęło szarpać. Coraz silniej. Nietrudno było się domyślić, że padł układ zapłonowy. Niestety, to była piątkowa noc. Dziura pomiędzy Sieradzem a Wieluniem. Wszystko pozamykane. Gdzie kupić część? Po przetoczeniu się ok. 30 km, padła druga cewka zapłonowa. I tak Toyota wróciła do domu na lawecie. Pierwszy i ostatni raz.
Był też mniejszy problem. W trakcie pokonywania trasy, która ocierała się o Góry Świętokrzyskie, Toyota zmierzając do Miechowa zaczęła generować problemy ze sprzęgłem. Zaczęło śmierdzieć gotowanym asfaltem. Nie można było włączyć biegu. Auto odpoczęło 30 minut przy stacji benzynowej. Potem bez problemu dojechało do celu i wróciło do centrum Polski.

corollaa4

306 tys. km przebiegu – wiele części jest nadal oryginalnych

Może trudno w to uwierzyć, ale auto z ponad 300 – tysięcznym przebiegiem ma nadal oryginalne wahacze zawieszenia i łączniki stabilizatora. Samochód ma nadal oryginalny alternator i rozrusznik. Nadal pracuje w nim ten sam łańcuch rozrządu i ten sam napinacz.
Nadal sprawna jest tylna belka zawieszenia.
Nadal jest w nim ta sama tapicerka na fotelach i na tylnej kanapie. Bez żadnych dziur i uszkodzeń. Wnętrze auta zostało nieco sprofanowane na skutek przewożenia w nim akcesoriów do remontu domu na działce. Jednak na wiosnę zostanie wyprane i będzie jak nowe. Nadal cała jest kierownica. Pokrowiec jest założony tylko dlatego, że nie lubię tych cieniutkich kierownic, z drutem oblanym tworzywem. Trzeba mieć za co złapać.
Nadal sprawne są podnośniki szyb, choć tylne zaczynają nieco niedomagać.
Auto przechodzi przeglądy w SKP bez problemu.
Nadal sprawne i nieuszkodzone są wszystkie uszczelki w drzwiach.

W ramach „tuningu” pojazd został wyposażony w atrapę chłodnicy z innego modelu samochodu. Dlaczego? Bo ta stara kratka wyglądała o wiele gorzej, od tej z nowszego modelu, z pionowymi listwami.

corolla atrapa

Prawdziwy problem Corolli E12

Nie można powiedzieć, że samochód był bezproblemowy. Mechanicznie był świetny. Problemem okazał się lakier. Samochód obrał się z lakieru bezbarwnego (klaru) jak człowiek ze skóry po miesiącu na plaży. Wyglądało to fatalnie.
Co gorsza, na dachu samochodu zszedł nie tylko lakier bezbarwny, ale też lakier bazowy, z kolorem. Samochód był oryginalnie polakierowany zwykłym lakierem, niemetalicznym.

Korozja zaatakowała próg po stronie kierowcy, przy tylnym kole. Zostało to naprawione. Obecnie korozja podgryza ten sam próg, ale pod spodem. Innych śladów korozji nie ma.

corolla przebieg

 

Największe zalety Corolli E12

Największą i niezaprzeczalną zaletą tego samochodu jest niezwykle niskie zużycie paliwa. Samochód na trasie zużywał niecałe 5 litrów / 100 km, a w mieście nieco ponad 6 litrów / 100 kilometrów. Jeśli ktoś zatem dziwi się, dlaczego nadal mam takie stare auto i szkoda mi je sprzedać – to jest najważniejsza odpowiedź. Drugi samochód spożywa w mieście 10 litrów / 100 kilometrów.

corolla silnika

Wydatki eksploatacyjne na przestrzeni 20 lat

Najlepiej można ocenić auto po tym, ile razy się psuło i ile trzeba było w nie włożyć na przestrzeni lat.

Pierwsze 8 lat – z książki serwisowej poprzedniego właściciela.
– sprzęgło
– 4x wymiana oleju silnikowego wraz z filtrem
– 4x wymiana filtra powietrza
– 2x wymiana świec zapłonowych
– 2x komplet opon, kupiony w ASO
– 1x akumulator
– 3x klocki i tarcze hamulcowe, 2 x płyn hamulcowy

Kolejne 12 lat – w Polsce
– sprzęgło
– 3 x zestaw cewek zapłonowych (po 4 sztuki). Dlaczego trzy razy? Bo jeden zestaw, kupiony u dużego dystrybutora części, zepsuł się po 8 miesiącach użytkowania. Kolejny po roku. Trzeci pracuje do dziś.
– 3x akumulator. Tu warto wspomnieć o akumulatorze Varta. Pracował – uwaga – 7 lat! Kolejny, tani wynalazek – tylko rok.
– 10x wymiana oleju, filtra oleju i filtra powietrza, za każdym razem płukanka
– 2x wymiana oleju przekładniowego w skrzyni biegów
– 4x klocki hamulcowe, 4x płyn hamulcowy
– 2x tarcze hamulcowe
– 3x płyn chłodzenia i 3x płukanka
– uszczelka pod pokrywą zaworów
– 3x zabezpieczenie antykorozyjne
– naprawa progu, zaatakowanego przez korozję
– lakierowanie karoserii (całej)
– lakierowane dachu
– wymiana przednich piast kół
– wymiana katalizatora na uniwersalny
– przednie amortyzatory
– tylne amortyzatory
– silnik przednich wycieraczek i mechanizm przednich wycieraczek.
– 2 komplety opon wielosezonowych
– kilkanaście żarówek H7 i kilkanaście tylnych P21
– kilkanaście kompletów wycieraczek
– i niezliczona ilość kosmetyków.
Więcej problemów nie pamiętam.
1 raz przepalił się bezpiecznik, po podłączeniu chińskiej lampki LED w bagażniku.

corolla wnętrze

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

 

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne. Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów. Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.