Jak naprawić łuszczący się klar? Jak naprawić schodzący lakier bezbarwny? Jak samodzielnie pomalować samochód?
W poprzednim artykule przeanalizowaliśmy, dlaczego z samochodu schodzi klar. Każdy kierowca, którego samochód zaczął się łuszczyć jak skóra po opalaniu, powinien sprawdzić, co mogło spowodować problem u niego. Same analizy jednak nie sprawią, że problem zniknie. Trzeba się z nim jakoś uporać.
Jak naprawić schodzący klar (łuszczący się lakier bezbarwny)?
Wszystko zależy od tego, jaki samochód dopadła ta choroba. Jeśli jest to całkiem nowe auto, o dużej wartości, to jedynym rozwiązaniem jest wizyta u lakiernika. Z pewnością nie będzie tanio, ale będzie zrobione perfekcyjnie.
Jednak łuszczący się klar najczęściej dotyka samochody starsze, o niskiej wartości. Trudno zatem liczyć na to, że właściciel auta o wartości 4 – 5 tys. zł (albo mniej) odda je do warsztatu lakierniczego. Tym bardziej, że w starszych autach problem pojawia się niemalże na całym nadwoziu. Zostaje zatem samodzielnie rozwiązanie problemu. Przede wszystkim trzeba zapomnieć o wszelakiego typu mądrych radach. Na przykład sugerujących usuwanie białych bąbli lakieru i zamalowywanie ich bezbarwnym lakierem do paznokci. Efekt takich działań jest koszmarny. I co oczywiste, wyjątkowo nietrwały. Podobnie wyglądają zaprawki, robione lakierem bezbarwnym, nakładanym ręcznie. Naprawa schodzącego klaru to poważne zadanie i trzeba do niego podejść w poważny sposób.
Mistrzowie sztuki lakierniczej radzą, aby w razie uszkodzenia malować cały element samochodu. W tym przypadku, niestety, nie będziemy mogli ich posłuchać. Dlaczego? Nie ma się co oszukiwać. Samodzielne prace lakiernicze nie będą wyglądać tak, jak praca lakiernika. Dlatego ich zakres trzeba zminimalizować. I naprawiać tylko uszkodzone miejsca.
Co jest potrzebne do naprawy schodzącego klaru?
Do naprawy schodzącego klaru potrzebne jest sporo rzeczy, zatem nie ma co marzyć, że naprawę uda się przeprowadzić szybko i za parę groszy. Co trzeba kupić?
• Narzędzia do usuwania starego klaru. Potrzebna będzie włóknina ścierna albo filcowe pady. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie jest lakier na naszym aucie (jak bardzo jest stary) i jak łatwo schodzi. Dlaczego filcowe pady, albo włóknina ścierna, nakładana na specjalne nasadki na wiertarkę, wiertarko wkrętarkę, albo szlifierkę? Przede wszystkim dlatego, że nie narobią rys. Jeśli zdecydujemy się na użycie papieru ściernego, to trzeba najpierw użyć grubszego, a potem coraz delikatniejszych, aby usunąć wszystkie rysy. Metal do malowania musi być gładki. Każda rysa będzie widoczna.
• Odtłuszczacz – do przygotowania powierzchni do malowania.
• Zestaw do malowania. Obejmuje on farbę podkładową (jeśli używamy papieru ściernego i zostanie zerwana warstwa lakieru podkładowego, to trzeba ją uzupełnić).
Dalej, w skład zestawu do malowania wchodzi lakier bazowy, kolorowy, który jest dobierany zgodnie z kodem koloru, zapisanym w numerze VIN. Kolejna rzecz to lakier bezbarwny, koniecznie błyszczący. O czym warto pamiętać? Niezwykle ważna jest współpraca pomiędzy lakierem bazowym a bezbarwnym. Dlatego najlepiej kupować je w jednej firmie. Oczywiście, wszystkie środki kupujemy w formie sprayu. Chyba, że mamy pistolet lakierniczy z kompresorem.
• Ponieważ naprawy będą wykonywane punktowo, niezbędny będzie blender. To specjalny lakier bezbarwny, który maskuje przejścia pomiędzy nowo pomalowaną powierzchnią, a starą.
• Niezbędne będą akcesoria do zamaskowania tych powierzchni auta, które nie będą malowane. Folia malarska, taśma do oklejania niektórych elementów itd.
• Niezbędne będzie również pasta polerska i pad do polerowania. Polerowanie auta zostało już opisane we wcześniejszym artykule (wystarczy kliknąć w link).
Naprawa schodzącego klaru krok po kroku
Od czego zacząć? Przede wszystkim od umycia samochodu. Najpierw mycie wstępne samą wodą. Potem mycie aktywną pianą, albo innym środkiem. W żadnym wypadku szamponem z woskiem. Po umyciu i wyschnięciu auta trzeba przystąpić do usunięcia schodzącego klaru. Albo za pomocą padów z włókniny ściernej, albo za pomocą papieru ściernego, ale tak, żeby nie zostawić rys. Trzeba usunąć cały schodzący klar i jego okolice. Do miejsc, w których się naprawdę mocno trzyma. Można zmatowić okolice naprawianych miejsc. Następnie trzeba usunąć zanieczyszczenia powstałe podczas czyszczenia wybranych miejsc.
Teraz można się przygotować do malowania. Najpierw trzeba zabezpieczyć otoczenie miejsc, które mają być malowane. Wszystkie powierzchnie, szyby, elementy dekoracyjne itd. Może na nich osiąść pył z farby. Kiedy wszystko jest zabezpieczone, należy oczyścić miejsca, przeznaczone do malowania. Najlepiej profesjonalnym odtłuszczaczem. Trzeba także oczyścić ich otoczenie. Wszystko, co może zostać pokryte farbą.
Miejsce do malowania musi być osłonięte od pyłu, wiatru, owadów itd. Wszystkiego, co może osiąść na lakierze. A trzeba pamiętać, że po pomalowaniu niemal każde stworzenie latające nagle będzie chciało wylądować na świeżo pomalowanym miejscu.
Kolejny etap to malowanie. Najpierw farba podkładowa. Jeśli lakier bazowy nie został uszkodzony, można od razu przejść do malowania lakierem bazowym (w kolorze). Jak malować farbą w sprayu? Po pierwsze, trzeba zwrócić uwagę na dyszę. Warto od razu zakupić profesjonalną dyszę do sprayu (ok. 2 zł), które rozpyla farbę niemalże tak, jak pistolet lakierniczy. Zawsze trzeba wykonać natrysk próbny. Przed rozpoczęciem malowania należy dobrze wymieszać składniki farby. Musi to trwać minimum 3 minuty. Jak malować? Stopniowo. Np. przesuwać spray od lewej do prawej. Po każdym dojściu do końca malowanego miejsca, przestać naciskać dyszę. Nacisnąć ją dopiero po rozpoczęciu ruchu w przeciwną stronę i malowaniu kolejnego pasa. W przeciwnym razie na końcach malowanego miejsca zrobią się zacieki. Po nałożeniu lakieru bazowego (albo najpierw podkładu), trzeba odczekać ok. 2 godzin.
Pozostaje pokrycie pomalowanego miejsca lakierem bezbarwnym. Trzeba nałożyć kilka warstw w odstępach kilku minut. Całość powinna mieć blask. Następnie należy użyć blendera na krańcach pomalowanych miejsc, aby nie było widać przejścia pomiędzy starym lakierem a nowym. Lakier bezbarwny także potrzebuje ok 2 godzin na wyschnięcie. Oczywiście wstępne, bo pełna wytrzymałość występuje po ok. 24 godzinach. Efekt może nie być idealny. W niektórych miejscach lakier może nie mieć połysku. Co wówczas należy zrobić? Trzeba przeprowadzić polerowanie lakieru, najwcześniej 24 godziny, po pomalowaniu.
Trzeba być przygotowanym na to, że mogą pojawić się różnej maści paskudztwa – skórka pomarańczy, zacieki itd. Co wtedy zrobić? Przejść do następnego miejsca i zrobić je we właściwy sposób. To źle pomalowane pozostawić do wyschnięcia – 2 godziny. Następnie usunąć paskudztwo za pomocą drobniutkiego papieru ściernego (nie robimy rys), odtłuścić i pomalować właściwie.
Na koniec wykonane prace powinny zostać dokładnie ocenione przez wykwalifikowanego specjalistę.
MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ