Kup auto jak celebryta - celebryci w motoryzacji

Firmy motoryzacyjne chętnie zatrudniają celebrytów, aktorów, piosenkarzy, jutuberów, tiktokerów, słynnych facebookowiczów i innych dziwaków do promowania ich produktów. Nie liczy się inteligencja, wiedza, zasługi. Ważne, że ktoś ma kilkaset tysięcy lubiących, zasięgi i już może być ambasadorem marki. A potem jego twarz i inne części ciała są prezentowane w różnych materiałach reklamowych. A Ty? Czy Ty chcesz naśladować takiego osobnika czy osobnicę i planujesz mieć auto jak On, Ona czy Ono? Oj, nie rób tego.

Słynni ludzie bywali kojarzeni z różnymi markami. Byli w historii aktorzy, piosenkarze, politycy, sportowcy którzy lubili samochody określonych marek. Lubili je, więc sobie kupowali, kolekcjonowali, jeździli albo oglądali.
Zwróć uwagę na to, co napisałem. Lubili je, znali, podobały im się, więc sobie za własne pieniądze, na bazie własnej decyzji, takie auta kupili. Przez to, mimochodem, stawali się ambasadorem marki, dodając jej splendoru. Marka samochodów mogła wówczas zadbać o swojego cennego klienta i podarować mu jakiś nowy model. Czemu nie. Jeden słynny człowiek lubił Jaguary, inny Alfy Romeo, jeszcze inny amerykańskie Muscle Car.

Kup aut jak celebryta
Jeff20172017, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

Jak to wygląda dzisiaj? Dzisiejszy świat stoi na głowie, a oglądając takie wynalazki jak Eurowizja i czytając wypociny różnej maści celebrytów, można powiedzieć, że stoi na du***.
W sieci są tysiące osób, które są słynne dlatego, że są słynne. Jeśli tylko mają konta w internecie, najczęściej prowadzone przez wyspecjalizowane agencje i mają spore zasięgi, mogą liczyć na to, że staną się ambasadorami marki.
Dostaną samochód gratis, nowy z salonu, zgodnie z umową mają się z nim pokazać, a to tu, a to tam, jakieś zdjęciutko na instagram, facebook, filmik na TikTok. Kilka słów, że auto fajne, ładne i dobrze się jeździ. To wystarczy.
Za dwa lata inna firma da inny samochód i historia się powtórzy.
Uwierz mi, większość z tych ludzi nawet nie wie, czym jeździ, kto to produkuje i co to ma pod maską. Połowa nawet nie wie, gdzie leży Japonia, Niemcy czy inny kraj, skąd to cudo przyjechało z fabryki.
Całe szczęście, że w miarę wiedzą, jak obsługiwać kierownicę i przyciski.

W każdym razie…
Jeżeli będziesz naśladować różnej maści postacie, które w większości są produktem marketingowym, a ich nic nie warte życie jest upubliczniane na debilnych filmach w socjal mediach, tak jak ich dramatyczne przeżycia miłosne i infantylne przemyślenia na temat świata – samemu staniesz się ofiarą ich głupoty.

Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami i naśladować półgłówków. Każdy człowiek jest oryginalny na swój sposób. Dlaczego chcesz być marną kopią kogoś, kto jest wytworem agencji i specjalistów od PR? Jego uroda jest dziełem chirurgów plastycznych i najdroższych kosmetyków, a nawet to nie pomaga, bo trzeba jeszcze zatrudnić specjalistów od retuszu zdjęć. Po co być częścią kłamliwego świata, kreowanego przez niezbyt mądrych dla jeszcze głupszych?

Kup taki samochód, jak się Tobie podoba i na jaki Cię stać. Podoba Ci się Fiat? Kup Fiata. Podoba Ci się BMW? Kup BMW. Podoba Ci się auto sportowe? Kup je. Podoba Ci się limuzyna? Kup ją. Jeśli będzie Cię stać na jej zakup i utrzymanie – kup ją. Będziesz naprawdę szczęśliwa/y. Kupisz sobie coś fajnego, co podoba się tylko Tobie.
Nie patrz na mody. Podoba Ci się klasyczna czerń? Wybierz takie auto. Podoba Ci się auto w jednym z nowych kolorów, odcieniu szarości czy gryzącym w oczy pomarańczu? Wybierz taki!
Postępuj tak zawsze, kiedy coś kupujesz, bez względu czy to samochód, dom, telefon, czy pokarm dla kota. Ty wybieraj, Ty decyduj. Nie naśladuj.
Pamiętaj, że celebryta za odpowiednią kwotę powie wszystko, czego będą od niego wymagać. Jednego roku powie, że sedan marki B jest najlepszy, drugiego roku, że kombi marki C w dieslu jest super, a trzeciego roku, że diesle i sedany to syf, tylko elektryczne mini auta firmy E są najlepsze na świecie.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.