Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl

Do warsztatu samochodowego trafił Ford Transit napędzany przez silnik 2.0 EcoBlue. To silnik diesla, w którym do napędu rozrządu służy mokry pasek (pasek rozrządu pracujący w kąpieli wodnej). Wiele osób narzeka na mokre paski, twierdząc, że łuszczą się w kąpieli olejowej i ulegają uszkodzeniom. W tym przypadku pojawił się inny problem. Pękł napinacz. Doszło do uszkodzenia paska rozrządu i zniszczenia silnika.

Ile kosztuje wymiana rozrządu w silniku Ford EcoBlue?

W silnikach diesla EcoBlue (a także w silnikach benzynowych EcoBoost) Ford zastosował nowy rodzaj napędu rozrządu. To mokry pasek. Standardowo pasek rozrządu trzeba chronić przed kontaktem z olejem silnikowym i innymi płynami eksploatacyjnymi, bo one niszczą gumę. Nie wiadomo dlaczego, ktoś wpadł na pomysł zanurzenia paska w kąpieli olejowej. Czyli mamy rozwiązanie pośrednie – pasek rozrządu, który pracuje tak, jak łańcuch rozrządu.
Jak zwykle w przypadku nowoczesnych rozwiązań po głowie dostał kierowca, właściciel samochodu. Dlaczego? Bo wymiana rozrządu w silniku 1.0 Ecoboost kosztuje od 1200 do niemal 2000 złotych.
W przypadku tytułowego diesla EcoBlue może być jeszcze drożej. Dlaczego? Bo sam oryginalny zestaw paska rozrządu kosztuje ok. 1500 złotych (FORD OEM). W jego skład wchodzi pasek rozrządu, pasek pompy wody, pokrywa rozrządu, śruba napinacza, napinacz.
Pomimo informacji, że jest to kompletny zestaw, nie ma w nim pompy wody. A ta (oryginalna) też ma brutalną cenę – 800 złotych.
1500 plus 800 plus koszt wymiany 800 – 3200 zł za wymianę rozrządu? To boli…
Jedyną pociechą jest to, że rozrząd powinien być wymieniany co 240 tys. kilometrów, albo co 10 lat.

Niestety, poza tym problemem są też inne. Gorsze.

Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl Silnik 2.0 EcoBlue
Silnik 2.0 EcoBlue Ford Michał Lisiak Motorewia.pl

Uszkodzony napinacz w samochodzie Ford Transit z silnikiem EcoBlue

Do warsztatu samochodowego mojego przyjaciela trafił Ford Transit z silnikiem 2.0 EcoBlue (zdjęcie powyżej). Silnik jest w stanie śmierci klinicznej i nie wiadomo, czy uda się go naprawić. Nie wiadomo, czy naprawa będzie opłacalna.

Co się stało? Doszło do uszkodzenia napinacza paska rozrządu (mokrego paska rozrządu). Jak zepsuł się napinacz? Otóż jak widać na poniższych zdjęciach… odpadła część jego metalowej podstawy, która mocuje go do silnika.

Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl
Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl
Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl

Jakie były skutki uszkodzenia napinacza mokrego paska rozrządu? Tragiczne.
Doszło do wyrwania zębów w pasku rozrządu – proszę spojrzeć na poniższe zdjęcia.

Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl
Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl
Zepsuty napinacz Ford EcoBlue Diesel Transit zerwany pasek rozrządu https://www.motorewia.pl
Michał Lisiak Motorewia.pl

Na skutek uszkodzenia paska rozrządu silnik stracił możliwość synchronicznej pracy. Doszło do zderzenia tłoków z zaworami. I jak wspomniałem wcześniej, jednostka silnikowa jest w stanie śmierci klinicznej. Prawdopodobnie skończy na złomie.

Właściciel samochodu twierdzi, że auto nie było eksploatowane w nieodpowiedni sposób. Samochód był serwisowany odpowiednio, był w nim stosowany odpowiedni olej silnikowy (o właściwych parametrach) i utrzymywana była jego właściwa ilość.
Napinacz to część zastosowana na pierwszy montaż. Auto jeszcze nie miało wymienianego rozrządu.

Właściciel auta ma zamiar wezwać rzeczoznawcę, który sporządzi odpowiedni raport i zwrócić się do firmy Ford z wnioskiem o odszkodowanie.

Ja na razie nie opowiadam się po żadnej ze stron.
Dlaczego? Wiele razy słyszałem zapewnienia, że ktoś odpowiednio serwisował pojazd, a potem okazywało się, że jednak tego nie robił. To jak z zapewnieniami o bezwypadkowych autach.
Poczekam na opinię rzeczoznawcy.
Równocześnie przeprowadziłem mały research w internecie, z którego wynika, że zdarzały się sytuacje, gdzie kierowcy mieli paskudne problemy z tymi silnikami i pękającymi paskami rozrządu.
Jak pojawią się nowe informacje w tej sprawie, dopiszę ciąg dalszy artykułu.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.