Samochód musi mieć sprawne oświetlenie zewnętrzne. W przeciwnym razie można doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa, a w konsekwencji do wypadku. Brak choćby jednego światła nie ujdzie też uwadze policjantów w trakcie kontroli drogowej. Można narazić się na wysoki mandat.
Brak współpracy ze strony żarówki cofania może spowodować szereg zagrożeń. Sam kierowca nie będzie widział tego, co dzieje się z tyłu auta, na ciemnym parkingu. Nie ostrzeże też innych kierowców przed tym, że na przykład wyjeżdża z miejsca parkingowego. Albo pieszych, którzy mogą znaleźć się z tyłu auta, nie spodziewając się, że będzie wyjeżdżać tyłem, na przykład pod supermarketem. Awarię trzeba jak najszybciej usunąć, dla bezpieczeństwa własnego i innych.
Dlaczego nie działa żarówka cofania w samochodzie?
Najczęstszy powód to po prostu przepalenie żarówki. Zwykłe żaróweczki, banieczki szklane typu P21 nie są wieczne. Te słabszej jakości mogą się przepalić już po kilku miesiącach używania. Znacznie bardziej trwałe są ich LED – owe odpowiedniki, które mogą pracować nawet kilka lat.
Najpierw należy sprawdzić, jaki typ żarówki został zamontowany w naszym aucie, a potem takowy zakupić i zamontować. Albo jej odpowiednik LED – będzie niewiele droższy, za to o wiele trwalszy. Pamiętajmy o tym, aby sprawdzić moc, bo niektóra tania chińszczyzna może świecić jak kocie oczy w nocy, a nie dawać porządne światło.
Wymiana żarówki nie powinna być trudna, choć trzeba mieć odrobinę zręczności. Najczęściej do żarówki trzeba dostać się od środka kabiny, odchylając osłonę z tkaniny, wyściełającej wnętrze pojazdu. Żarówka umieszczona jest w ruchomej wkładce z tworzywa. Trzeba ją wykręcić, wyjąć, wymienić żarówkę, a potem umieścić na swoim miejscu i wkręcić.
W prostych autach dostęp może być znacznie łatwiejszy, bo niekiedy wychodzi cała wkładka z żarówkami.
W autach klasy premium o przepaleniu żarówki cofania informuje zapalona kontrolka na desce rozdzielczej.
Jako ciekawostkę warto dodać, że w niektórych samochodach, jak np. Suzuki Swift II aby dostać się do żarówek, w tym żarówki cofania, trzeba było odkręcić nakrętki od zewnątrz, utrzymujące przezroczysty panel z tworzywa. Z racji korozji była to sztuka niemożliwa do wykonania, bo w 8-letnim aucie śruby nie miały już łebków.
W pojazdach ze zintegrowanymi lampami LED rzadko dochodzi do awarii akurat jednego modułu, odpowiedzialnego za światło cofania. Najczęściej wypalają się pojedyncze diody, albo wszystkie zaczynają przygasać lub migać. Rozwiązaniem jest albo wymiana całej lampy, która jest teoretycznie nierozbieralna, albo oddanie jej do specjalistycznej firmy, która rozetnie ją, wymieni przepalone diody na nowe i sklei całość z powrotem.
Powodem niedziałania tylnej lampy cofania może być też złe umiejscowienie wkładki z tworzywa, z której umieszczona jest żarówka, we wnętrzu lampy. Czasem jest ona zbyt słabo obrócona i nie styka. Czasami trzeba mocniej docisnąć żarówkę.
Tylne światło cofania może nie działać również z powodu uszkodzenia przewodów, doprowadzających prąd do lampy (wówczas nie działają wszystkie światła w lampie) albo tylko tych przewodów, które doprowadzają prąd do lampy cofania. Jak to sprawdzić? Potrzebny będzie multimetr i kontrola przepływu prądu w poszczególnych przewodach.
Kolejny problem to przepalenie bezpiecznika, odpowiedzialnego za działanie tylnej lampy cofania. W tym przypadku nie będzie działać też kilka innych urządzeń zasilanych elektrycznie, albowiem bezpiecznik zazwyczaj odpowiada za kilka układów (np. za obie tylne lampy).
Powodem uszkodzenia może być również ingerencja w tylną lampę, spowodowana przez domorosłego elektronika – tuningowca, który montował czujniki parkowania albo tylną kamerę cofania. Zasilanie dla tych urządzeń najczęściej wyprowadza się właśnie z lampki cofania, aby automatycznie załączały się przy cofaniu.
Ostatni powód, często pomijany, to rozłączony czujnik cofania, umieszczony w skrzyni biegów. Najczęściej tuż nad nią. Znajduje się tam gniazdko i wtyczka, a sam czujnik uruchamia się, gdy skrzynia biegów załącza bieg wsteczny. Niekiedy mechanicy zapominają podłączyć przewód, na przykład podczas wymiany sprzęgła, albo wymiany oleju w skrzyni biegów. Przewód może też zostać uszkodzony podczas naprawy innego podzespołu, albo jego gniazdko może ulec zaśniedzeniu i skorodowaniu.
Tyle problemów przy jednej małej głupiej żarówce? A każdy, kto zaczynał czytać, myślał – po cholerę to jest pisane? Jak się nie pali, to trzeba wymienić żarówkę! I to wszystko! A jak się okazuje – nie wszystko.
MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
Dlaczego nie działa żarówka cofania? żarówka mogła się spalić, ale jest też wiele innych powodów, przez które żarówka cofania nie działa.