Awarie diod LED, LED świeci na brązowo. LED świeci na fioletowo. LED mruga, LED nie działa.

Diody w przednich reflektorach zmieniają kolor. Diody LED świecą na fioletowo. Diody LED świecą na brązowo. Diody LED migają. Co jest powodem?

Oświetlenie LED jest coraz częściej stosowane we współczesnych samochodach zamiast standardowych żarówek halogenowych. Teoretycznie każda generacyjna wymiana sprzętu na nowy (w tym przypadku wymiana starego oświetlenia na nowe) powinna wiązać się z zastosowaniem bardziej korzystnych rozwiązań. Tymczasem w przypadku oświetlenia LED znów kierowcy mogą mieć wrażenie, że ktoś ich oszukał.

Oświetlenie LED wady i zalety

Diody LED przede wszystkim zużywają o wiele mniej energii od żarówek halogenowych. Oszczędności z tego powodu można odczuć jedynie przy oświetleniu domowym. Zastosowanie kompletnego oświetlenia LED w samochodzie zamiast halogenowego przynosi oszczędność rzędu 0,1 – 0,2 litra paliwa na każdego 100 km. Czyli jest zupełnie niezauważalne.
Diody LED są małe, zatem można dzięki nim konstruować reflektory matrycowe, gdzie jedna mocna dioda COB odpowiada za oświetlenie określonego wycinka drogi przed autem. Nie trzeba już kilkunastu żarówek i zaawansowanych układów mechanicznych aby doświetlać zakręty.
Diody LED powinny być też teoretycznie bardziej trwałe od swoich halogenowych odpowiedników. Z tym też bywa różnie…

Jakie są wady diod LED? Na przykład to, że bardzo mocno się grzeją w trakcie pracy. To też przyczyna wielu awarii samochodowego oświetlenia LED. Choć tak naprawdę diody nie są tutaj nic winne. Tylko ktoś, kto w bezmyślny sposób zaprojektował układ elektroniczny reflektora lub lampy.

Awarie reflektorów LED i oświetlenia LED w samochodach

Najgorsza rzecz jaka może się przytrafić kierowcy to awaria przedniego reflektora, wykonanego całkowicie w technologii LED. Taki reflektor kosztuje od 4 do 18 tys. złotych za sztukę. Dlaczego podaję tą cenę? Bo zdaniem producentów aut takiego reflektora się nie naprawia. W razie awarii, a zatem w razie uszkodzenia diod, trzeba go wymienić na nowy. Przykre, czyż nie?
Zanim się kupi auto, trzeba sprawdzić koszt cen części zamiennych, zawsze to mówię. A nie później biegać po wszystkich znajomych i opowiadać, jakim to się jest nieszczęśliwym, bo trzeba wydać 20 tys. złotych na nowe reflektory.

Producent samochodu ma to za przeproszeniem gdzieś. On cieszy się z tego, że producent zewnętrzny dostarcza mu gotowe, zespolone reflektory i sterownik z oprogramowaniem. Reflektory i sterownik się montuje, podłącza kabelki i gotowe.

W trakcie eksploatacji pojawiają się problemy z reflektorami i lampami. Co jest ich powodem?
Przegrzewanie się diod LED. Ze względu na źle zaprojektowane chłodzenie (radiatory/wentylatorki elektryczne) albo jego brak. Tak, brak. Nawet producenci tanich chińskich retrofitów LED, zamienników żarówek H4 i H7 wyposażali swoje światła w miniaturowe wentylatorki elektryczne do chłodzenia diody. Dioda COB potrafi się rozgrzać do temperatury 90 st. Celsjusza. Sam radiator, zamontowany pod nią, to może być zbyt mało. Zwłaszcza podczas kilkugodzinnej jazdy autem.

Retrofity LED, retrofit LED wady i zalety
Michał Lisiak Motorewia

• Przegrzewanie się innych elementów elektronicznych, które znajdują się obok diod. Wysoka temperatura diody powoduje przegrzewanie elementów elektronicznych zamontowanych na tych samych płytkach, np. kondensatorów.
• Niezbyt profesjonalny montaż. Typowe dla współczesnych, zwłaszcza chińskich fabryk. Aby się trzymało. Im mniej materiałów takich jak cyna i klej, tym niższe koszty produkcji. A co potem? Samochód w trakcie jazdy narażony jest na drgania. Powodują one, że zbyt słabo zamontowane elementy zaczynają się rozłączać, czasami dochodzi do całkowitego zerwania połączenia elektrycznego. A nawet oderwania diody.
• Wilgoć. Jak wilgoć może dostać się do wnętrza szczelnego reflektora lub lampy? Może. Obudowa może być nieszczelna. Tylna ścianka, gdzie znajduje się złącze dla przewodów, może być nieszczelna. Wilgoć powoduje ->  parowanie reflektorów od wewnątrz, co zmniejsza strumień świetlny, generowany przez diody. Ponadto wilgoć niesie ze sobą zanieczyszczenia, które osadzają się na elementach elektrycznych i elektronicznych. Na skutek różnicy potencjałów tychże elementów na płytce drukowanej dochodzi do wielu mikrozwarć. A później pojawia się korozja, która może bez problemu rozprawić się z cieniutką nóżką kondensatora czy też opornika.

Objawy awarii oświetlenia LED w samochodzie

Diody migają – uszkodzenie sterownika, korozja złącz, diody się ruszają w trakcie jazdy
Diody nie świecą w ogóle – uszkodzenie sterownika, uszkodzenie elementów na płytce wewnątrz reflektora, uszkodzenie przewodu.
Diody świecą na brązowo – dioda się przegrzała, dioda zaczęła topić tworzywo
Diody świecą na fioletowo – dioda przemieściła się (złe zamocowanie, odlutowanie) i element świetlny dotyka klosza reflektora.

Pamiętaj, aby nie myć reflektorów i lamp LED za pomocą myjki wysokociśnieniowej. Może to spowodować, że do ich wnętrza dostanie się woda, która doprowadzi do zwarć i korozji.

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem w razie awarii oświetlenia LED wydaje się regeneracja reflektorów LED. Kosztuje ona kilkaset złotych.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.