Kto może wjechać na autostradę? Czy każde auto może wjechać na autostradę?

Jazda po autostradzie to duże wyzwanie dla kierowcy i samochodu. W tym artykule pominiemy kwestie dotyczące predyspozycji kierowcy. Skupimy się na kwestiach związanych ze stanem technicznym samochodu. Czy każde auto powinno wjechać na autostradę? Moim zdaniem nie.

Jazda po drogach szybkiego ruchu odbywa się z bardzo dużą prędkością. To duże obciążenie dla każdego silnika, skrzyni biegów, układu zawieszenia, przeniesienia napędu, a także ogumienia samochodu. Idealnie musi pracować układ chłodniczy a także układ smarowania silnika. Stosowanie nieodpowiedniego oleju silnikowego, czy braki oleju silnikowego lub przekładniowego mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń.
Oczywiście, jazda z dużą prędkością po autostradzie ma również bardzo dobry wpływ na auto z silnikiem spalinowym. Odpoczywa sprzęgło, dwumasowe koło zamachowe, układ wydechowy łapie drugi oddech i pozbywa się zanieczyszczeń. Filtr cząstek stałych i katalizator trójdrożny oczyszczają się z zalegających w nich zanieczyszczeń. Jednak tak dzieje się w przypadku aut sprawnych technicznie. Nie, nie mówię, że na autostradę może wjechać tylko nowe auto. Moim zdaniem na autostradę może wjechać tylko sprawne auto. Czy samochód mający 10 lat może być w pełni sprawny? Oczywiście. Czy samochód 20-letni może być sprawny i nadawać się do jazdy po autostradzie? Pewnie, że tak.

Kiedy Twoje auto nie nadaje się do jazdy po autostradzie?

Jeszcze raz podkreślam – pomijam tu kwestie dotyczące kierowcy. Jazda po autostradzie jest niebezpieczna, ze względu na wysokie prędkości i nużąca. A do tego droga. Samochód wcale nie jeździ ekonomicznie, kiedy mknie z prędkością 110 lub 130 km/h. Samochód jest najbardziej ekonomiczny wtedy, gdy jedzie z prędkością 70 / 90 km/h na 5/6 biegu, przy stosowaniu odpowiednich technik jazdy.

Powróćmy do stanu technicznego samochodu. Samochód rzadko kiedy psuje się od razu. Auto niemal zawsze daje oznaki awarii. Zwróć na nie uwagę. Jeśli będziesz je ignorować i wjedziesz na autostradę lub trasę szybkiego ruchu, Twoja jazda może zakończyć się poważnym uszkodzeniem auta albo tragicznym wypadkiem.

Kiedy nie powinieneś/nie powinnaś wjeżdżać na autostradę swoim autem?

– Kiedy na desce rozdzielczej Twojego auta palą się kontrolki ostrzegawcze, np. check engine. Samo zapalenie check engine nie musi oznaczać poważnej awarii. Ale już oznacza wprowadzenie jednostki napędowej w tryb awaryjny. W tym trybie auto więcej pali i ma ograniczone osiągi. Czyli na autostradę się nie nadaje.
– Kiedy samochód zaczyna szarpać, nawet delikatnie. Może to oznaczać różne problemy (-> Dlaczego silnik benzynowy szarpie)
i może na przykład oznaczać awarię przepływomierza, wtryskiwaczy, pompy paliwa lub układu zapłonowego w benzyniaku. Co się stanie, jeśli będziesz jechać z prędkością 130 km/h i Twoje auto nagle porządnie szarpnie raz czy drugi? Zmniejszysz prędkość- i samochód jadący za Tobą może w Ciebie uderzyć. A inny w niego – i już mamy karambol.
– Kiedy Twój samochód hałasuje na różne sposoby. Coś trze, metalicznie stuka, grzechocze, buczy. Jeśli nie zareagujesz, możesz zerwać łańcuch rozrządu, zniszczyć uszkodzone łożyska piast kół, doprowadzając nawet do urwania koła. To tylko typowe przykłady.
– Kiedy Twoje auto ma wycieki z układu chłodzenia albo zużywa duże ilości oleju silnikowego. Wtedy musisz go często dolewać, a przecież musisz się zatrzymać w MOP i odczekać minimum 40 minut, zanim silnik ostygnie, żeby dolać oleju.
– Kiedy szumi, hałasuje lub haczy skrzynia biegów.
– Kiedy samochód ma nie do końca sprawne hamulce. W razie konieczności hamowania z bardzo dużej prędkości zużyte hamulce zawiodą. I co wtedy?
– Kiedy masz stare, zużyte opony. W trakcie jazdy z dużą prędkością opony nagrzewają się i może dojść do ich wystrzelenia jeśli są już bardzo stare albo uszkodzone.

Pamiętaj – autostrada i droga szybkiego ruchu to trasy dla sprawnych samochodów. W pełni sprawnych, z dobrym ogumieniem. Jeśli w Twoim aucie nie wszystko działa jak powinno, nie wjeżdżaj na autostradę lub drogę szybkiego ruchu. Jedź zwykłymi drogami. Dojedziesz później, w razie awarii łatwiej się zatrzymasz i znajdziesz mechanika. Nawet taniej wezwiesz lawetę.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.