Dobry ocynk, panie! Wcale nie rdzewieje! 23 lata i ani śladu rdzy! Bajki? Bajki. Nawet najlepszy ocynk sam nie obroni samochodu przed korozją. I odwrotnie. Nawet najgorszy ocynk, albo jego całkowity brak (jak w przypadku pewnej marki z Azji) wcale nie świadczy o tym, że samochód ma gnić. Gnije bo nie ma ocynku! Bzdura.

Rdza wylazła na nadkolu! Ale gówno teraz robią nie samochody! Progi gniją! To nie to, co kiedyś, panie! Samochody wcale nie gniły!

Nieprawda, gniły. Może nawet bardziej, niż teraz.
W naszym kraju często spotykamy się z tym, że właściciel 11 – 15 letniego auta klnie producenta samochodu na czym świat stoi, bo jego auto koroduje jak oszalałe. Ale czy naprawdę, producent samochodu jest winien?

Każdy samochód potrzebuje konserwacji – nic nie jest wieczne

Z własnego doświadczenia wiem, że najczęściej gniją te samochody, które w życiu nie widziały szamponu, a wosk widziały tylko na autach stojących obok, u sąsiada. Samochód każdego dnia jest narażony na działanie czynników, które powodują występowanie korozji. Najważniejsze z nich to wilgoć, kurz, brud, sól drogowa, kwaśne deszcze, uszkodzenia mechaniczne lakieru i zabezpieczeń podwozia, powodujące przerwanie fabrycznych zabezpieczeń, uszkodzenia powypadkowe, powodujące uszkodzenie fabrycznych zabezpieczeń antykorozyjnych…
Często „wyłażąca” niespodziewanie korozja jest oznaką niefachowo wykonanej naprawy. I nagle okazuje się, że Pan Janusz, ten wspaniały, uczciwy i przyjazny człowiek, sprzedał nam jednak samochód powypadkowy, naprawiony po najniższych kosztach.

Konserwacja antykorozyjna wcale nie jest trudna. I wcale nie jest droga. W dodatku jest bardzo pożądana. Korozja samochodu to nie tylko zepsucie wyglądu auta. To także zagrożenie bezpieczeństwa, kiedy korozja zacznie „żreć” elementy mocowania zawieszenia, podciągi (rdza od progów), słupki, elementy konstrukcyjne podwozia (np. podłużnice).
Konserwacja antykorozyjna pozwala także utrzymać wartość samochodu. Nikt nie zechce kupić skorodowanego grata.
To oczywiste, że w niektórych rejonach świata samochody korodują szybciej. Np. w rejonach wilgotnych i nadmorskich, gdzie poza wilgocią, jest jeszcze sporo soli.

Photo by vetaturfumare - thanks for 4 MILLION views!!! on Foter.com
Photo by vetaturfumare – thanks for 4 MILLION views!!! on Foter.com

To jak konserwować auto, żeby nie rdzewiało?

Zacznijmy od podwozia. Jest wiele metod, które pozwalają konserwować podwozie.
Przed zastosowaniem każdej z nich należy podwozie dokładnie oczyścić – umyć, a następnie odtłuścić (np. za pomocą specjalnego środka chemicznego).
• Wszystkie naloty korozji należy usunąć mechanicznie (papier ścierny), albo chemicznie (zmywacz do korozji).
• Można zastosować specjalne środki, które nakłada się bezpośrednio na korozję (np. polski Cortanin F). Zatrzymują one proces korodowania.
• Oczyszczone podwozie można spryskać preparatem antykorozyjnym – np. alucynkiem w sprayu.
• Można zastosować baranek. Jest bardzo dobry, bo tworzy warstwę, która odbija kamienie. Uwaga – baranka nie nakładamy na elementy układu wydechowego.
• Samochód powinien parkować na betonie, kostce brukowej, asfalcie, a w ostateczności na szutrze.
Powyższe metody można zastosować w aucie, którego podwozie nie jest zeżarte przez korozję. Jeśli w aucie są dziury, a elementy podwozia są przeżarte na wylot, tu już nie ma co konserwować.

Jak konserwować karoserię auta?
• Przede wszystkim trzeba ją regularnie myć – raz w tygodniu.
• Dobrym środkiem zabezpieczającym karoserię i lakier przed uszkodzeniami są szampony z woskiem i woski, nakładane na karoserię raz na 2 – 3 miesiące.
• Doskonałym środkiem, zabezpieczającym karoserię przed korozją, są powłoki ceramiczne. W przypadku używanego auta powłokę ceramiczną można nałożyć samodzielnie, stosując np. takie środki jak K2 Gravon Lite. Przed nałożeniem powłoki lakier trzeba dokładnie oczyścić i odtłuścić. Powłokę ceramiczną można nałożyć na nieuszkodzony lakier.
• Progi samochodu można pokryć lakierem gumką w sprayu – bezbarwnym. To świetna warstwa, chroniąca przed uszkodzeniami mechanicznymi i wilgocią.
• Nadwozie, albo jego poszczególne elementy można także zabezpieczyć, stosując folię bezbarwną. To jednak wymaga pomocy specjalistów.

Photo by vetaturfumare - thanks for 4 MILLION views!!! on Foter.com
Photo by vetaturfumare – thanks for 4 MILLION views!!! on Foter.com

Jak jeszcze chronić auto przed korozją?


• Należy dokładnie smarować zawiasy, ograniczniki i mechanizmy (np. foteli) oraz zamki auta za pomocą odpowiednio dobranego smaru (np. smaru białego).
• Warto smarować smarem łebki i nakrętki wszystkich śrub, które też mogą korodować.
• Należy też zabezpieczyć przed korozją oczka przewodów masowych oraz klemy akumulatora.
• Odrobina smaru co pewien czas usprawni prace oraz ochroni mechanizm wycieraczek przed korozją. Wystarczy smar z aplika torem w formie rurki. Nie trzeba nic rozbierać, za to trzeba poświecić.
• Co pewien czas należy spryskać sprayem do czyszczenia styków wszystkie wtyczki i złączki. Pomoże to usunąć ewentualne zaśniedzenia.

Korozja to największy wróg samochodów i trzeba z nim skutecznie walczyć.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.