Wysokie zużycie paliwa powody. Dlaczego auto zużywa dużo paliwa

Zwiększenie zużycia paliwa może mieć różne formy. Może to być wyraźne zwiększenie zużycia paliwa (o kilkanaście procent) albo skokowe zwiększenie zużycia paliwa (o kilkadziesiąt procent). Co jest powodem tego, że zwiększa się zużycie paliwa? Co należy sprawdzić w samochodzie, żeby zmniejszyć zużycie paliwa?

Wysokie zużycie paliwa może być spowodowane tym, że samochód jest ciężki, duży i ma silnik o dużej pojemności. Nie uda się zmniejszyć zużycia paliwa do średniego poziomu 5 l/ 100km w przypadku limuzyny z dwulitrowym silnikiem benzynowym.
Agresywna jazda również jest powodem wysokiego zużycia paliwa.
Trzeba również pamiętać, że jazda na krótkich trasach wiąże się z wysokim zużyciem paliwa. Nawet w miniaturowym samochodzie, który ma silnik o pojemności 1 litra lub mniejszej. Dlaczego? Silnik samochodu musi osiągnąć temperaturę roboczą, żeby mógł zużywać jak najmniej paliwa. A żeby to móc osiągnąć auto musi przejechać 2-3 kilometry.

Dlaczego wzrosło zużycie paliwa w samochodzie?

– W aucie pracuje klimatyzacja samochodowa – jej uruchomienie zwiększa zużycie paliwa o ok. 1 l/ 100 km.
– Do instalacji elektrycznej samochodu podłączono wiele odbiorników prądu. W trakcie jazdy użytkownicy korzystają z ładowarki do laptopa, podłączonej do gniazdka zapalniczki. Użytkownik auta zamontował potężne audio ze wzmacniaczem. Większe zapotrzebowanie na prąd oznacza konieczność większego obciążenia silnika i alternatora.
– Auto ma większe opory powietrza na skutek montażu bagażnika dachowego, bagażnika z rowerami albo jazdy z otwartymi oknami po autostradach.
No tak, nie włącz klimatyzacji bo zużywa paliwo. Nie otwieraj okien, bo zwiększa się zużycie paliwa. Nie podłącz chińskiego wiatraczka, bo żre prąd. Zostaje tylko wachlarz! Ale kierowca musiałby mieć kogoś, kto będzie go wachlować. Nowa osoba to dodatkowe obciążenie auta i znów zwiększenie zużycia paliwa.
Tak na marginesie. Wielu „znawców” radzi, aby usunąć z samochodu „niepotrzebne rzeczy” jak koło zapasowe i różne „klamoty z bagażnika”. Gdyby kilka kilogramów różnych rzeczy miało tak obciążać auto, że zwiększyło się znacząco spalanie, to po co brać ze sobą pasażerów, skoro taki osobnik może ważyć 100 kg? Kot waży 5 kg!
Nigdy nie wierzcie w takie idiotyzmy, zawsze woźcie ze sobą koło zapasowe i gaśnicę.
– Auto może mieć większe opory toczenia na skutek zbyt niskiego ciśnienia powietrza w kołach a także na skutek złego ustawienia geometrii kół. Przede wszystkim sprawdźcie ciśnienie w oponach i róbcie to często. Jazda z niedopompowanymi kołami jest nie tylko droższa, ale przede wszystkim niebezpieczna. Jeśli samochód trochę ściąga a opony piszczą na zakrętach, to można podejrzewać źle ustawioną geometrię.

Ekojazda-nie polecam

Styl jazdy, o czym wspomniałem wcześniej, również wpływa na zużycie paliwa. Najbardziej agresywny styl jazdy. Poza wysokim zużyciem paliwa powoduje on też uszkodzenia wielu podzespołów auta.
A co najgorsze, to styl jazdy typowy dla osób z problemami psychicznymi.
Taki osobnik tworzy zagrożenie na drodze i powinien być bezwzględnie eliminowany z ruchu.

Czy warto stosować się do zasad ekojazdy? Nie. Nie warto przesadzać. Moja opinia: ekojazda (hamowanie silnikiem) niszczy układ korbowo-tłokowy i układ przeniesienia napędu, w tym sprzęgło i dwumasowe koło zamachowe.
Jedź spokojnie, przewiduj co się wydarzy na drodze, tocz się z góry bez dodawania gazu, stosuj właściwe biegi. Wsłuchaj się w głos silnika, jeśli nic nie szarpie, to znaczy, że jedziesz dobrze.

Awarie, które wpływają na zwiększone zużycie paliwa

Powodem zwiększonego zużycia paliwa mogą być awarie.
Jakie? Wszystkie, które powodują włączenie kontrolki check engine (z małymi wyjątkami, ale o tym dalej). Zapalenie check engine oznacza wprowadzenie silnika w tryb awaryjny. A ten tryb oznacza, że silnik ma ograniczone osiągi i zużywa więcej paliwa.
A jaki jest wyjątek? Jest ich kilka. Ale opiszę jeden. Check engine może się zapalić też wtedy, gdy silnik pracuje na zbyt ubogiej mieszance. Dla Ciebie to zysk.

Ale są też awarie określonych podzespołów, które powodują zwiększone zużycie paliwa.
• Brudny filtr powietrza, który utrudnia normalne zasysanie powietrza i właściwy dobór mieszanki paliwowo-powietrznej
• Zabrudzony kolektor dolotowy, zababrany tłustym osadem z EGR, powód jak w poprzednim punkcie, utrudnione „oddychanie”.
• Uszkodzone czujniki, które przesyłają dane pozwalające dobierać mieszankę paliwowo—powietrzną przez sterownik silnika. To sonda lambda (jedna z nich), przepływomierz powietrza, masowy przepływomierz powietrza. Ich uszkodzenia powinny być zapisane w pamięci sterownika pod odpowiednim kodem błędu.
• Zablokowany termostat standardowy w pozycji otwartej. Albo uszkodzony termostat sterowany elektronicznie.
• Źle dobrany płyn chłodniczy. Koncentrat płynu chłodniczego rozrobiony w zbyt małej ilości wody. Silnik nie może się rozgrzać.
• Uszkodzony układ wtryskowy w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa, gdzie wtryskiwacze przelewają paliwo. Poza zużywaniem zbyt dużych ilości paliwa powstaje też mnóstwo dymu, a ten z kolei zapycha filtr cząstek stałych.

Czy są jakieś inne? Cóż, niektóre auta potrafią zaskoczyć oryginalnymi awariami. To jak ludzie. Był sobie zdrowy człowiek, pewnego dnia wszedł do urzędu, przewrócił się i umarł. Tak było, panie, są świadkowie. Podobnie jest z samochodem. Palił 5 litrów na setkę, nagle zaczął pić 9 i jeszcze mu mało. Czary, czy co?

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.