Projektanci samochodowi potrafią tworzyć prawdziwe, ponadczasowe dzieła sztuki. Są ich setki, ciągle powstają nowe. Ale czasami spod rąk projektantów wychodzą prawdziwe potworki. I trafiają do sprzedaży! Jednym z takich potworków była Toyota WiLL, w Polsce niemalże całkowicie nieznana. I dobrze!

WiLL – specjalna marka dla młodych konsumentów

W latach 1999 – 2004 kilkanaście japońskich firm postanowiło stworzyć wspólną markę dla młodych klientów. Wśród tych firm znalazła się Toyota, Kao (producent artykułów higienicznych), Panasonic (producent elektroniki, chyba każdy go zna), Kokuyo (producent mebli), Ezaki Glico Candy (producent słodyczy), a ponadto firmy turystyczne, produkujące napoje i inne artykuły. W sieci działał specjalny sklep WILLSHOP (już nie działa), w którym znajdowała się cała lista towarów.
Toyota stworzyła specjalny pojazd dla marki WiLL. Młoda wielbicielka marki WiLL mogła zatem podróżować Toyotą WiLL, zajadając przy tym czekoladę Ezaki WiLL, słuchać muzyki z radia Panasonic WiLL, odkurzać w domu odkurzaczem Panasonic WiLL, odpoczywać na meblach WiLL, popijając brązowe piwo WiLL i wdychając świeży zapach dezodorantu WiLL firmy KAO. Czy to się sprawdziło? Skoro marka nie przetrwała, to raczej nie.
Patrząc na Toyotę Will, można powiedzieć, że dobrze się stało…

w1

Warto pamiętać, że podobnym projektem w USA był Scion. On też się nie przyjął. Ludzie po prostu chcą Toyoty, a nie żadnych wynalazków.

Toyota WiLL Vi – jeden z trzech

Toyota opracowała trzy pojazdy, na bazie istniejących modeli. Jednym z nich była Toyota WiLL Vi. Auta były oferowane tylko w Japonii, w salonach Toyota Vista Store. Z czasem nieliczne egzemplarze powędrowały do innych krajów Azji, już jako używane i tanie.

w4

Toyota WiLL Vi była produkowana w latach 2000 – 2001. Krótko? Bardzo krótko. Sprzedaż rozczarowała, dlatego zrezygnowano z produkcji. Nic dziwnego, nie było wielu chętnych na tego potworka.
Samochód wygląda jak jeżdżący kontener na śmieci, poruszający się na małych kółeczkach. Aż chce się unieść tylną klapę, wyrzucić zawartość kosza i ją zatrzasnąć. Stylistyka auta jest autentycznie, oryginalna. Tył, z charakterystyczną szybą, przypomina kaczkę (jak w Renault Megane II). Samochód ma szereg wklęsłych przetłoczeń na masce, tylnej klapie i na drzwiach. Niezwykle oryginalna jest linia dachu i dolna linia okien. Auto jest równocześnie kanciaste i półokrągłe, wygląda, jak niedokończone. Sporo tych półokrągłości jest widocznych także w ciasnym wnętrzu (kształt zagłówków) i w prostej desce rozdzielczej. Ciekawym rozwiązaniem była dźwignia zmiany biegów, zamontowana przy kierownicy. Auto mogło mieć także płócienny, rozsuwany dach.
Co to za styl? Połączenie retro z ówczesną nowoczesnością i szaleństwem. Nie wyszło.

Obecnie samochód jest już pewnego rodzaju rarytasem dla ekscentryków, którzy chcieliby przechowywać coś takiego w swoim garażu, dla przyszłych pokoleń.

w3

 

Toyota WiLL Vi – dane techniczne

Toyota Will Vi była napędzana przez silnik benzynowy 1.3i 16V DOHC 4-cylindrowy z wielopunktowym wtryskiem paliwa, o mocy 88 KM. Średnie zużycie paliwa wynosiło 8l/100km w mieście i 5l/100km poza miastem. Prędkość maksymalna wynosi 165km/h. Napęd jest przekazywany na przednie koła, za pośrednictwem 4-biegowej skrzyni manualnej.

w6

Maza własna samochodu wynosi 940kg, bak może pomieścić 45l paliwa.
Auto mierzy: 3670mm długości, 1660mm szerokości, 1580mm wysokości, a rozstaw osi to 2370mm.
Przednie zawieszenie wykorzystywało kolumny MacPhersona, tylne belkę skrętną. Na przedniej osi zastosowano wentylowane tarcze hamulcowe, na tylnej bębny hamulcowe.
Samochód był wyposażany w ABS i hydrauliczne wspomaganie kierownicy.

w5

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.