Samochody elektryczne i autobusy elektryczne podatne na ataki hakerów. Terroryści lubią to
Spis treści
Współczesne samochody elektryczne, samochody elektryczne autonomiczne, autobusy elektryczne i reszta tak zwanego smart transportu – wszystko jest podatne na ataki hakerów. Może się to skończyć tragicznie. Smart transport kontra hakerzy i czujna Unia Europejska, odpowiadająca na ataki hakerów kolejnymi bohaterskimi regulacjami.
Smart transport albo inteligentny transport miejski. Tak określa się nowoczesne autobusy miejskie, z napędem elektrycznym, wpięte w miejskie systemy zarządzania transportem. I co oczywiste, podłączone do internetu.
Tak samo jak samochody elektryczne, które też są podłączone do internetu i samochody elektryczne, autonomiczne, które bez internetu nie mogą w ogóle funkcjonować. Sztuczna inteligencja zmieni nasze życie na lepsze!
A może nie? Bo są źli ludzie, którzy potrafią wykorzystywać łącza internetowe do robienia brzydkich rzeczy. Mogą zdalnie wyłączyć elektrownię albo oświetlenie w mieście. Mogą wykraść dane, sparaliżować działanie szpitala, wyczyścić konta w banku, podłączyć się do smart domu i narobić paskudnych rzeczy a także… Wykorzystać te wszystkie niezwykle inteligentne rozwiązania do przeprowadzenia zamachów terrorystycznych lub wprowadzenia chaosu, który będzie mieć takie same skutki, jak zamach terrorystyczny. Po co podkładać bomby, po co wysyłać samobójców? Wystarczy przejąć kontrolę nad autobusem ze „smart transportu” i rozbić go w centrum miasta.
Samochody autonomiczne jako broń terrorystów
Kilka tygodni temu napisałem artykuł „Samochody autonomiczne jako broń terrorystów”. Opisałem w nim, jak wielką bzdurą są samochody autonomiczne i jak bardzo są podatne na działania terrorystów, a także na uszkodzenia czujników i oprogramowania, co może doprowadzić do tragedii.
Na koniec artykułu podałem też ciekawy przykład z filmu „Leave the world behind – Zostaw świat za sobą”, w którym pokazano, jak terroryści mogą brutalnie wykorzystać samochody autonomiczne Tesla do wprowadzenia terroru na drogach. Naprawdę, nie potrzeba detonowania bomb. Zachęcam do przemyślenia, przeczytania mojego wcześniejszego artykułu i do obejrzenia filmu. A chociażby tego urywka.
Kilkanaście godzin temu na moją pocztę dotarła informacja prasowa o tym, że „smart transport” może być zagrożony atakami ze strony hakerów”. Cóż, wizjoner ze mnie. Moje wszystkie najgorsze przewidywania co do elektromobilności, opisywane w dziale elektromobilność i samochody elektryczne, w pełni się sprawdziły. Teraz sprawdzają się wszystkie teorie dotyczące aut elektrycznych.
W sieci krąży bardzo ciekawy mem. Proszę wyobrazić sobie, że obok jest przystanek, też smart i przyjeżdża na niego smart – bus, ze smart transportu miejskiego. Bo w nowoczesnej komunie, jaką szykuje nam Unia Europejska, nie będzie smart samochodów, tylko smart rowery i smart komunikacja. Smart samochody będą mieć tylko urzędnicy i Ci, którzy zasłużą.
Smart transport jest podatny na ataki hakerów
Sektor transportu już teraz jest jednym z najbardziej atakowanych sektorów w UE, obok administracji publicznej i sektora finansowego. Wprowadzanie do linii tzw. cyfrowych autobusów, tramwajów, pojazdów autonomicznych i całej reszty sprawia, że stają się one celem ataków hakerów. Nazwijmy sprawę po imieniu – elektronicznych terrorystów, którzy nie potrzebują bomb i broni maszynowej, bo wystarczy im złamanie zabezpieczeń.
Pozwolę sobie zacytować:
„W erze inteligentnych miast, transport publiczny nie przypomina już tego sprzed dekady. Dzisiejsze autobusy to mobilne centra danych – wyposażone w systemy GPS, automatyczne kasowniki, czujniki bezpieczeństwa i rozbudowane systemy rozrywki. Łączność oparta na technologii Internetu Rzeczy (IoT) sprawia, że pojazdy są bardziej efektywne, bezpieczne i przyjazne pasażerom. Jednak ten cyfrowy postęp niesie też nowe ryzyka: cyberataki, które mogą sparaliżować całą infrastrukturę transportową. Już dziś polski sektor użyteczności publicznej jest atakowany częściej niż średnia światowa. Przeciętna organizacja z tego sektora co tydzień doświadcza ok 1920 prób ataków – ostrzegają analitycy bezpieczeństwa z Check Point Software.
Niepokojące są też doniesienia dotyczące bezpieczeństwa systemów telematycznych (GPS, zarządzanie zdalne, telemetria itp.) i jednostek sterujących pojazdem (VCU), które często są pomijane przy wdrażaniu środków bezpieczeństwa. A przecież to właśnie te systemy mogą być celem ataków prowadzących do całkowitego przejęcia kontroli nad pojazdem.
Co jeszcze? Bezpłatny Internet w autobusach to już niemal standard. Niestety, z punktu widzenia bezpieczeństwa – to także otwarte drzwi dla atakujących. Bez odpowiedniego szyfrowania i kontroli dostępu, Wi-Fi może posłużyć do kradzieży danych pasażerów lub nawet do wprowadzenia złośliwego oprogramowania, które zaatakuje systemy pojazdu.
Eksperci Check Pointa zwracają również uwagę na coraz częstsze ataki typu supply chain, w których cyberprzestępcy naruszają dostawców oprogramowania, wprowadzając „tylne drzwi” do systemów transportowych. Inna technika to manipulacja firmwarem urządzeń pokładowych – niepozorne kioski czy telematyczne jednostki komunikacyjne mogą stać się narzędziem do kradzieży danych lub zakłócenia działania pojazdu. „
To prawda, że współczesne społeczeństwo jest niezbyt mądre. Nie potrzeba do niego strzelać i go bombardować. Wystarczy wyłączyć mu internet w autobusie i karty kredytowe, a umrze ze strachu i głodu, w domu nie ma nawet zupki instant, a bez swojej karty kredytowej, często połączonej z telefonem, nie istnieje.
Wszystko, całe życie, jest w smartfonie.
To, że ludzie zwariują od tego, że ktoś zacznie im wyświetlać różne cuda na ekranach reklamowych w autobusach, to, że dostaną paniki, bo nie będą mieć internetu w autobusie i nie będą oglądać TikToczka w drogie do korpo, to, że, zgłupieją, bo zmienią się godziny odjazdu i trasy, to cena, którą można zapłacić. Ktoś nad tym pracował przez lata, żeby wyhodować takie społeczeństwo. I mu się to świetnie udało.
Normalny człowiek nie musi w trakcie kilkunastu minut jazdy autobusem korzystać z darmowego WiFi w autobusie. Naprawdę, można wyłączyć internet nawet na godzinę – i świat się nie skończy i dalej działa. Co prawda, nie można oglądać głupich filmików ani zamieszczać statusów, że się właśnie jedzie autobusikiem…
Telematyka ma dobre strony, ale niestety, haker może się tu włamać
Ale dlaczego haker może przejąć kontrolę nad systemami autobusu? Cóż, napisałem dziesiątki artykułów o telematyce.
Na czym polega telematyka? To systemy zdalnej kontroli pojazdów, stosowane przede wszystkim we flotach samochodowych. W pojazdach montuje się moduły GPS, a także dodatkowy sterownik i czujniki. Moduły te podłącza się do centralnego sterownika pojazdu albo do sterownika silnika poprzez złącze OBD2. Do modułu sterującego telematyką można też podłączyć czujnik paliwa w baku.
Dzięki temu osoba zarządzająca flotą – w tym przypadku autobusów – dokładnie wie, gdzie w danej chwili znajduje się każdy pojazd. Może zdalnie sprawdzać stan paliwa, ciśnienie w oponach, punktualność, przejazd trasami, a nawet prędkość jazdy.
W przypadku autobusów i tramwajów można zastosować też dodatkowe systemy bezpieczeństwa. Na przykład kamery wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. W razie zagrożenia kierowca może nacisnąć przycisk, a dyspozytor może natychmiast sprawdzić, co się dzieje w pojeździe. I na przykład, wezwać policję albo pogotowie ratunkowe.
W czerwcu 2024 roku atak cybernetyczny uderzył w Honolulu na Hawajach. Zakłócone zostały systemy GPS oraz czytniki kart Holo Card w pojazdach zarządzanych przez Honolulu Department of Transportation Services. Skutkiem były nie tylko zakłócenia w działaniu usług, ale również straty finansowe – pasażerowie nie byli obciążani opłatami, co uderzyło w budżet miasta. Z kolei w lutym tego samego roku w stanie Wirginia, amerykańska firma GRTC – obsługująca transport publiczny w Richmond – padła ofiarą ataku ransomware. Część systemów została tymczasowo wyłączona, a incydent ujawnił poważne braki w zabezpieczeniach sieciowych, które mogą stanowić zagrożenie dla całego ekosystemu miejskiej komunikacji.
A co, jeśli hakerzy przejmą zdalną kontrolę nad systemami sterowania światłami w mieście?
Cóż, osiągną większy sukces niż w przypadku ataku bombowego.
IoT-gatewaye – bramy komunikacyjne w autobusach – to pierwsza linia obrony. Odpowiadają za bezpieczne połączenia między systemami, chronią dane pasażerów i zapewniają niezakłócone działanie pojazdu. – Kluczowe są takie rozwiązania jak segmentacja sieci, model Zero Trust czy ograniczanie uprawnień do niezbędnego minimum. To rozwiązania o których musi pamiętać każdy nowoczesny zakład transportu miejskiego – zaznaczają eksperci Check Pointa.
Cóż, nie jestem specjalistą od internetu. Ale moim zdaniem powinna powstać zupełnie osobna sieć, z osobną infrastrukturą, odłączona od ogólnodostępnego internetu, która służyłaby dla celów obronnych, zarządzania energetyką, transportem miejskim, szpitalami itd.. Może to tylko fantasmagorie laika, a może znów wizjonerstwo.
Nowe Przepisy UE: Ochrona Kierowców Przed Cyberzagrożeniami – Unia Europejska zawsze na straży! Dyrektywą w hakerów!
Unia Europejska zareagowała na rosnące zagrożenia, wprowadzając w lipcu 2024 roku nowe przepisy dotyczące cyberbezpieczeństwa w motoryzacji. Zgodnie z nowymi regulacjami (regulacje UE uznające rozporządzenia ONZ R155 i R156), producenci samochodów muszą spełniać surowsze wymagania w zakresie bezpieczeństwa systemów elektronicznych i procesów aktualizacji oprogramowania. To ogromne wyzwanie dla całej branży, które ma na celu ograniczenie ryzyka wycieku danych i zwiększenie ochrony prywatności kierowców.
Moim zdaniem Unia Europejska powinna wydać odpowiednie regulacje, które zniosłyby hakerstwo i terroryzm. W tym momencie wszystkie problemy by zniknęły! Skoro hakerzy posługują się komputerami i internetem to można też wydać regulacje zabraniające korzystania z komputerów i internetu.
Zobaczycie, jakie cuda będą się dziać, kiedy nastąpi ta kolejna rewolucja, związana ze sztuczną inteligencją… Kiedy tam dobiorą się hakerzy, to nie będzie co zbierać.
(R) PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL
AUTOR: MICHAŁ LISIAK – STRONA O MNIE
JEŚLI CHCESZ POCZYTAĆ O CZYMŚ INNYM NIŻ MOTORYZACJA, ZAPRASZAM NA MÓJ -> CIEKAWY BLOG! TO BLOG O POLITYCE, BLOG O PODRÓŻACH, BLOG O KINIE, BLOG O INDONEZJI, BLOG KULINARNY, BLOG O WOJSKU I WIELE INNYCH!
MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > CLUBOTOMOTIF.ID – PORTAL OTOMOTIF INDONESIA – Mój portal motoryzacyjny w języku indonezyjskim.
Dziennikarz motoryzacyjny, copywriter motoryzacyjny, niezależny bloger, content marketing motoryzacja.





