
Dziś po raz kolejny zaglądamy na malezyjskie podwórko, aby spojrzeć, co tam nasi skośnoocy koledzy znów napsocili. Produkcja w malezyjskich fabrykach wre pełną parą, a z taśm produkcyjnych zjechał właśnie nowy, miejski sedanik – model Persona. Autko jest oryginalne, dobrze wyposażone i pozbawione typowo europejskich wynalazków, takich jak downsizingowe silniki i turbosprężarki. i dlatego warto je przedstawić bliżej.
To już trzeci model koncernu Proton, który gości na łamach Motorewii. Pisaliśmy już o uroczym kompaktowym modelu Proton Preve a także o najnowszej wersji przeuroczej limuzyny Proton Perdana II, spokrewnionej z Hondą Accord. Perdana gościła na naszych łamach także jako przykład udanej kooperacji zagranicznej, która pozwoliła stworzyć Malezyjczykom własne auto. To dobry przykład dla Polski, jeśli kiedykolwiek jeszcze w naszym kraju miałyby powstawać polskie auta.
Cóż, po prostu kochamy Protony. I piękną Malezję. A dziś zajmiemy się uroczym sedanem o imieniu Persona.

Proton Persona III BH
Trzecia generacja Protona Persona jest świeżutka jak dopiero co wypieczona bułeczka. Auto zadebiutowało w sierpniu bieżącego roku. W Europie auta rosną, a tymczasem w Malezji maleją. Poprzednie dwie generacje Persony zaliczane były do samochodów kompaktowych, najnowsza została zakwalifikowana do autosegmentu B.

Konstrukcja auta opiera się o wydłużoną płytę podłogową modelu Proton Iriz. Persona wykorzystuje także wiele innych elementów modelu Iriz, widać też wiele podobieństw w wyglądzie zewnętrznym. Wspólny jest także silnik, stosowany w obydwu autach (Iriz wykorzystuje dodatkowo mniejszą jednostkę napędową).
Proton Persona – auto miejskie z charakterem
Persona to samochód, który zdecydowanie przyciąga wzrok. Bardzo ciekawy jest pas przedni, ze śmiało zaprojektowanymi reflektorami, maską z czterema przetłoczeniami i świetnie zaprojektowanym zderzakiem, w którym producent umieścił lampy przeciwmgielne. Czarne kratki z tworzywa sztucznego tworzą świetny efekt.

Podobać się może także poprowadzenie linii dachu, chociaż… Europejczyk średniego wzrostu, podróżujący na tylnej kanapie, może podtrzymywać głową sufit, albowiem dach tuż nad tylnymi siedzeniami ostro opada ku tyłowi. W linii bocznej warto zwrócić uwagę także na ładny kształt okien, oraz na ciekawe przetłoczenie w dolnej części drzwi.
Samochód sprawia wrażenie, jakby producent dobrał do niego zbyt małe koła. To dość typowe dla wielu małych sedanów (podobnie było np. z Hondą City), ale okazuje się, że Persona nie ma wcale malutkich nóżek. Opony montowane są na piętnastocalowych felgach, zatem – standard.
Tył auta także może się podobać – tylne lampy są bardzo ładne, łączy je chromowa listwa, biegnąca przez całą szerokość bagażnika, a jego klapa wykończona jest eleganckim spojlerem.

Wnętrze samochodu także prezentuje się bardzo ciekawie. Warto spojrzeć na tunel środkowy, miedzy przednimi siedzeniami. Znalazło się tutaj mnóstwo schowków. Ładnie prezentują się siedzenia, w najbogatszej wersji wnętrze samochodu wykonane jest w dwóch kontrastowych odcieniach skóry.
Wielofunkcyjna kierownica, z przyciskami do sterowania audio, przypomina te, stosowane w Hondach, głównie za sprawą chromowanego elementu w dolnej części. Kierownica sprawia wrażenie masywnej i… aż chce się jej dotknąć.

Deska rozdzielcza posiada dwa duże zegary prędkościomierza i obrotomierza, pomiędzy którymi umieszczono mały wyświetlacz komputera pokładowego. Oprócz standardowych funkcji, komputer wyświetla także informacje o oszczędnej jeździe i chwali kierowcę za uzyskane spalanie.
W standardowej wersji w środkowej konsoli mieści się panel sterowania audio z bardzo ładnym, czerwonym podświetleniem oraz pokrętła do sterowania nawiewami. W najbogatszej wersji w środkowej konsoli znajduje się duży wyświetlacz nawigacji oraz nowoczesnego systemu informacyjno rozrywkowego, a pod nim panel sterowania klimatyzacją.
Proton Persona – wyposażenie
W najtańszej wersji na pokładzie Persony znajdują się dwie przednie poduszki powietrzne, w najdroższej – dodatkowo dwie boczne oraz dwie boczne kurtyny powietrzne. To jedyna różnica pomiędzy wersjami, poza tym w standardzie auto posiada ABS, EBD, układ stabilizacji toru jazdy ESC, kontrolę trakcji, system wspomagania nagłego hamowania a także asystenta podjazdu, zabezpieczającego auto przed stoczeniem się. Zabezpieczenie antykradzieżowe obejmuje immobiliser z alarmem.

Spójrzmy na pozostałe wyposażenie. Najbogatsza wersja posiada kamerę cofania, system multimedialny z ekranem dotykowym (odtwarzacz multimedialny, nawigację samochodową, przeglądarkę internetową), system uruchamiania bezkluczykowego i guziczek, uruchamiający silnik, zamiast standardowej stacyjki.
Wspólne elementy wyposażenia dla wszystkich wersji to radio z CD i MP3, Bluetooth, cztery głośniki, asystent, pozwalający oszczędzać paliwo (Eco Drive Assist) oraz elektryczne wspomaganie kierownicy.
Proton Persona – zawieszenie i układ hamulcowy
Malezyjczycy zastosowali proste i trwałe zawieszenie – z przodu są to kolumny MacPhersona a z tyłu belka skrętna. Na przedniej osi pracują tarcze hamulcowe, z tyłu producent zastosował hamulce bębnowe.

Proton Persona – bez downsizingu i niepotrzebnych wynalazków
Bez względu na wersję wyposażenia, auto oferowane jest z jednym silnikiem. TO KOCHAMY – silnik benzynowy, WOLNOSSĄCY! ŻADNEGO DOWNSIZINGU!
Pod maską Persony pracuje czterocylindrowa jednostka o pojemności 1.6 litra i mocy 110 koni mechanicznych, wyposażona w układ zmiennych faz rozrządu i wielopunktowy wtrysk paliwa.
W wersji z manualną skrzynią pięciobiegową, Persona zużywa około 5.6 l/100km. Silnik zestrojony z automatem CVT zużywa niewiele więcej – średnio 6.1 l/100km.

Proton Persona – Wymiary i ceny
Na koniec wymiary auta oraz jego ceny w Malezji.
Proton Persona ma 4387 mm długości, 1722 mm szerokości i 1554 mm wysokości. Rozstaw osi mierzy 2555 mm, a prześwit – 155 mm. Atutem samochodu jest duży bagażnik – jego pojemność to 510 litrów. Masa własna wynosi 1155 kilogramów. Fabryczny rozmiar opon to
185/55 R15.
Najtańsza Persona, z pięciobiegową skrzynią manualną, kosztuje 46350 RM, czyli ok. 44000 złotych. Najlepiej wyposażona wersja, z automatem, metalicznym lakierem i najbogatszym wyposażeniem, kosztuje 59800 RM czyli około 56000 złotych.

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ