Jakie alkomatu poszukuje przeciętny kierowca? Prostego w obsłudze, precyzyjnego w działaniu, małego, z czytelnym ekranem. Czy alkomat ProX-5 spełnia te wymagania? Naszym zdaniem tak.

Alkomat to nie smartfon. Nie mamy wobec niego rozbudowanych oczekiwań. To urządzenie, które ma szybko odpowiedzieć nam na pytanie – czy ilość alkoholu w naszej krwi pozwala nam jechać autem? Ma to zrobić precyzyjnie, a do tego bez konieczności wprowadzania jakichkolwiek ustawień. Wynik powinien być przedstawiony na czytelnym ekranie. Tak, żeby był dobrze widoczny przy każdym rodzaju oświetlenia – naturalnego i sztucznego, w promieniach słońca i w nocy.

255218753_7169085663117349_3719913447172138443_n

254972278_7169084196450829_9030457876383669849_n

Alkomat ProX-5 – na razie nasz numer 1

W naszej redakcji testowaliśmy już kilka modeli alkomatów. Alkomat ProX-5 stał się naszym numerem jeden. Testowaliśmy go pod kątem wymagań typowego kierowcy. Człowieka, który na przykład został „przymuszony” na rodzinnej imprezie do wypicia kilku kieliszków, bo inaczej „goście się obrażą”. Człowieka, który nie słucha mądrych rad szwagra -(jedź, kto cię brachu zatrzyma, wiem, gdzie Policja stoi) i człowieka, który jest po prostu odpowiedzialny. Taki człowiek nigdy nie wsiada za kierownice, kiedy zachodzi podejrzenie, że poziom alkoholu w jego krwi może przekroczyć dopuszczalne normy.
Taki człowiek wyciąga z kieszeni alkomat, sprawdza wynik. Jeśli wartość jest zbyt duża, czeka. Pije herbatę, je coś, odpoczywa. Po kilku godzinach wie, że teraz może już bezpiecznie wrócić do domu.

254447516_7169077199784862_6414204638878454827_n

254437968_7169079936451255_2967838859634409731_n

Dlaczego alkomat ProX-5 zdobył nasze uznanie?

1. Jest niewielki – jest jak 1/4 typowego smartfona (47x108x17mm) i waży zaledwie 85g (razem z 2 -ma bateriami). Można włożyć go w etui, razem z ustnikiem i mieć zawsze przy sobie.
2. Jest bardzo fajnie wykonany. Prosty design, zaokrąglone rogi, miłe w dotyku tworzywo, panel z niewielkim, ale bardzo czytelnym ekranem.
3. No właśnie – ekran. Efekty pomiaru są widoczne przy każdym rodzaju oświetlenia. Tak samo w dzień jak i w nocy. Tak samo w słońcu, jak i w cieniu.

255354530_7169079046451344_1766693590802889253_n

4. Obsługa urządzenia jest naprawdę intuicyjna. Sprzęt jest gotowy do pracy (do pomiaru) po 15 sekundach od włączenia. Do uruchomienia służy jeden przycisk.
5. Urządzenie w bardzo prosty sposób komunikuje się z użytkownikiem. Na ekranie wyświetlane są komendy informujące o konieczności dmuchania (z dodatkowym sygnałem dźwiękowym), o końcu dmuchania (z dodatkowym sygnałem dźwiękowym) a także ostrzeżenia o niskim poziomie baterii, o zbyt słabym przepływie powietrza (użytkownik zbyt słabo dmucha), konieczności przeprowadzenia kalibracji itd.
6. Urządzenie zapisuje do 10 wyników pomiarów.
7. W przypadku ProX5, przygotowanie urządzenia do pracy wymaga tylko zamontowania ustnika i uruchomienia urządzenia.
8. Sercem urządzenia jest zaawansowany sensor elektrochemiczny ProX. Urządzenie nie jest produktem chińskim – wytwarza je największy producent alkomatów na świecie, firma mająca siedzibę w Korei Południowej. Dlatego jest to urządzenie wysokiej klasy.
9. Kalibracji dokonuje się po 500 pomiarach.
10. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby za pomocą urządzenia sprawdzić poziom alkoholu we krwi wszystkich uczestnikom rodzinnej imprezy. Wystarczy tylko zastosować osobny ustnik dla każdego. 

 

Alkomat cechuje się bardzo dużą dokładnością pomiaru +/- 0,05 promila przy 0,50g/l. Zakres pomiaru wynosi od 0,00 do 5,00 promila. Urządzenie pracuje w temperaturach zewnętrznych od plus 5 do plus 40 st. Celsjusza.

O czym należy pamiętać? Pomiaru dokonuje się minimum 30 minut po spożyciu alkoholu. Urządzenie nie służy do zabawy i sprawdzania, kto osiągnie większy wynik. Używanie alkomatu zaraz po spożyciu alkoholu może doprowadzić do jego uszkodzenia.

Alkomat Pro X-5 – jak działa?

Jak przeprowadza się pomiar alkomatem ProX-5?
->Trzeba zamontować ustnik – wszystkie ustniki  są uniwersalne i pasują do każdego alkomatu
-> Uruchamiany urządzenie
-> Czekamy ok 15 sekund, aż pojawi się komunikat o gotowości do pracy – START – i 3 poziome kreski
-> Dmuchamy tak długo, jak trwa sygnał dźwiękowy. Kolejny, przerywany informuje, że już nie musimy dmuchać.
-> Po kilku sekundach widoczny jest wynik pomiaru.

254795832_7169076743118241_9023607920020901861_n

Urządzenie testowaliśmy z użyciem 100ml wiśniówki. Na zdrowie!

254821033_7169076143118301_4399185159819050626_n

255047213_7169072239785358_713018910890120827_n

254884705_7169070996452149_8572291949111568373_n

MENU
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ
– > MAGAZYN MOTORYZACYJNY
– > TECHNIKA MOTORYZACYJNA I DIAGNOSTYKA
– > SAMODZIELNE NAPRAWY SAMOCHODÓW– ZAOCZNE TECHNIKUM DRUCIARSTWA SAMOCHODOWEGO
– > ELEKTROMOBILNOŚĆ I SAMOCHODY ELEKTRYCZNE, WADY ELEKTROMOBILNOŚCI
– > DETAILING
– > FELIETONY MOTORYZACYJNE, CIEKAWOSTKI MOTORYZACYJNE, HUMOR MOTORYZACYJNY
– > DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA
– > MOTOCYKLE
– > MILITARIA – MOTORYZACJA I WOJSKO
– > MOTORYZACJA I POLITYKA
– > TESTY SAMOCHODÓW
– > AKCESORIA DLA KIEROWCÓW
– > SAMOCHODY ŚWIATA
– > PODRÓŻE i SLOW DRIVING
– > MOTOREWIA NA FACEBOOK
– > MOTOREWIA NA TWITTER
– > POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się

Napisane przez

Michał Lisiak

Niezależny dziennikarz motoryzacyjny. Kocham swoją pracę i motoryzację. Nie wszystko, co piszę, wszystkim się podoba, a ponieważ jestem niezależny, mogę pisać, co mi się podoba. Pasjonuje mnie technika samochodowa, pewnie dlatego z niepokojem spoglądam na wynalazki, takie jak auta elektryczne.
Brzydzę się „dziennikarstwem motoryzacyjnym”, które polega na skracaniu gotowych newsów, przychodzących z działów PR importerów samochodów.
Współpracuję z kilkoma redakcjami i kilkoma znanymi firmami motoryzacyjnymi.