Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych spowodował, że ruszyła machina propagandowa w szeregu mediów, mająca uspokoić nastroje społeczne i zgasić płomień powstającego buntu. W szeregu artykułów, ukazujących się w mediach, wskazuje się na to, że nie ma się czego bać, każdy kierowca będzie mógł sobie kupić używane auto elektryczne, samochody elektryczne tanieją i cały szereg innych bzdur. Prawda jest zupełnie inna.

Wprowadzony zakaz sprzedaży samochodów spalinowych rozsierdził sporą część polskiego społeczeństwa. Niemniej jednak, większość „postępowych” mediów, kto wie, czy nie za „europejskie pieniądze” rozpoczęła już kampanię uspokajania nastrojów antyeuropejskich. Trzeba wiedzieć, że zakaz sprzedaży samochodów spalinowych obowiązujący od 2035 toku to dopiero początek. Już niebawem (od 2027 roku) trzeba będzie płacić nowy podatek – za ogrzewanie domu gazem lub węglem. Źródło – artykuł w Murator Plus, a więc prasie specjalistycznej.
To oczywiście nie wszystko. Niebawem za emisję CO2 będą płacić także operatorzy transportu morskiego. Zatem zdrożeje koszt transportu, a wraz z nim i eksport i import. Jeśli do władzy dorwie się więcej szaleńców, to będziemy mieli też realizację postulatów z C40. A zatem od 2030 roku Ci, którzy będą dalej mieszkać na terenie UE, będą jeździć na rowerach, grzać domy pompami ciepła (które słabo się sprawdzają w naszym klimacie, wiem, bo sam mam jedną w swoim małym domu na działce) i radośnie chrupać świerszcze. I co najgorsze, zasilać szeregi bezrobotnych. Bo (zgodnie z moimi przewidywaniami) większość przemysłu stąd ucieknie. A wraz z nią, najzdolniejsi ludzie.

Sposobem na uspokojenie mają być artykuły, z których wynika, że:
– samochody elektryczne będą tanieć – i przez to będą bardziej dostępne;
– największym problemem stojącym na przeszkodzie rozwoju elektromobilności jest zbyt słaba sieć ładowania;
– będzie można bez problemu kupić tanie auto elektryczne z drugiej ręki
– będzie można dalej, spokojnie poruszać się posiadanym samochodem spalinowym. Nic się nie zmieni.
– przemysł motoryzacyjny i osoby zatrudnione w nim oraz w usługach związanych z dotychczasową motoryzacją nic nie stracą. No, może troszeczkę to ich uderzy.
– nic nie zdrożeje. Ani prąd, ani ubezpieczenia.

Używane samochody elektryczne – czy będziemy je kupować tak samo, jak dzisiaj kupujemy samochody spalinowe?

Nie, nie będziemy. Dlaczego?
Obecnie większość Polaków kupuje używane, 11 – 13 letnie auto, za kilkanaście tys. złotych. Takie są realia.
Używany samochód spalinowy wymaga inwestycji – zazwyczaj do kilku tys. złotych. Nowy właściciel remontuje zawieszenie, wymienia części eksploatacyjne, płyny, robi zabezpieczenie podwozia przed korozją, odświeża lakier – i samochód przeżywa drugą młodość.

Bateria litowo – jonowa samochodu elektrycznego, przy odpowiednich warunkach eksploatacji, może służyć do 8 – 9 lat. Jej trwałość zależna jest od ilości cykli ładowania (zatem w aucie z dużym przebiegiem zepsuje się szybciej), odpowiedniego chłodzenia i ogrzewania, właściwej eksploatacji, stosowania się do zasad ładowania.
W nieodpowiednich warunkach okres eksploatacji baterii może ulec drastycznemu skróceniu.
Obecnie za regenerowaną fabrycznie baterię litowo – jonową o pojemności 40kWh trzeba zapłacić ok. 30 tys. złotych, za nową ok. 40 – 45 tys. zł. Bateria 40 kWh jest mała i zapewnia mały zasięg. Konkretna bateria o pojemności ok. 100kWh kosztuje ok. 90 tys. złotych.

A zatem nabywca używanego auta elektrycznego, mającego 9 – 10 lat, będzie musiał zapłacić za auto, przeprowadzić w aucie niezbędne naprawy (zawieszenie, wymiana płynu chłodniczego, oleju w skrzyni biegów, zabezpieczenie antykorozyjne itd.) a następnie kupić nową baterię i zlecić jej montaż.
Oczywiście, jeśli auto będzie się nadawać do dalszej eksploatacji. 10 lat w przypadku samochodu to spory okres czasu. Z pewnością korozja zaatakuje podwozie. I wiecie co? W przypadku jego uszkodzenia trzeba auto zezłomować.

Co może zmienić niekorzystną sytuację? Wprowadzenie zupełnie nowych rodzajów akumulatorów, tanich i dostępnych. Produkowanych bez użycia metali ziem rzadkich. Gdyby np. akumulator do samochodu elektrycznego, o pojemności 50kWh, kosztował dajmy na to, 5000 zł, rozwój elektromobilności w Polsce byłby w miarę szybki i bezproblemowy. Niestety, kosztuje 10 razy tyle. I co ważne, nie stanieje. Bo metale ziem rzadkich są wydobywane głównie w kopalniach Chinach i w Kongo (przeczytaj -> „Dzieci niewolnicy w kopalniach w Kongo„), ich ceny są wysokie, a złoża małe.

Chętnych na metale ziem rzadkich jest wielu. W końcu większość urządzeń wymaga dziś baterii. Twój smartfon, Twój GPS, Twój laptop, Twój smartwatch, elektroniczny piesek Twojego dziecka.

Teoretycznie, w Chinach budowane są auta elektryczne, które kosztują ok. 60 tys. złotych. Stosuje się w nich baterie litowo – sodowe. Niemniej jednak, nikt nie wie, jaka jest ich trwałość.
Przeczytaj: Chińscy Bracia nadchodzą z bratnią pomocą – tanie auto elektryczne za 11 tys. USD.

Europejski rynek może zostać zasypany samochodami elektrycznymi z Chin. Miejscowy przemysł motoryzacyjny padnie. W naszym kraju odpowiada za kilka procent PKB. Padną stacje benzynowe, warsztaty, sklepy motoryzacyjne.

Zdaniem propagandystów największym problemem stojącym na przeszkodzie rozwoju elektromobilności jest zbyt słaba sieć ładowania. Bzdura. Największym problemem są wysokie ceny samochodów, wysokie ceny baterii i wysokie ceny prądu.
Każdy może sobie ładować auto w domu, ze zwykłego gniazdka albo z wallboxa.
W końcu sami do tego zachęcaliście w swoich materiałach propagandowych. Już zapomnieliście?

Nie ma się co martwić. Wystarczy po prostu spokojnie czekać, aż samochody elektryczne stanieją. Do tego czasu będzie można jeździć sobie spokojnie posiadanym samochodem spalinowym, tankować benzynę, olej napędowy, kupować części itd.
Czy ktoś wierzy w te bzdury?
Jeśli eko szaleńcy wypowiedzieli walkę samochodom spalinowym, to niebawem będą robić wszystko, żeby obłożyć coraz wyższymi podatkami paliwa takie jak benzyna i olej napędowy. Po to, żeby ludzie jak najszybciej zrezygnowali z posiadania samochodu spalinowego i kupili auto elektryczne, albo przesiedli się na rower albo do autobusu.

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych został wprowadzony w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i jednym stanie USA – w Kalifornii.
Cała reszta świata ma ten zakaz w miejscu, o którym nie mówi się głośno w kulturalnym gronie.

Ale co ja tam mogę wiedzieć. W mediach głównego nurtu pojawiło się wielu tzw. ekspertów, którzy spokojnym, matczynym głosem uspokajają – będzie dobrze.
Kogo warto słuchać? Eksperta z firmy promującej elektryki, celebrytę walczącego z ociepleniem poprzez robienie zdjęciutek na Instagramie, czy kogoś, kto od lat siedzi w motoryzacji, ma dwa auta spalinowe i tak jak większość z Was, ma dość idiotów – komunistów, chcących nam meblować życie wedle swojej czerwonej ideologii? Wybór należy do Was.

Luca Gamberini, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Luca Gamberini, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

 

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się