Pijany kierowca autobusu to prosty przepis na tragedię, w której mogą zginąć dziesiątki ludzi. W ostatnich miesiącach mieliśmy kilka przypadków zatrzymania pijanych kierowców autobusów. Jak walczyć z tym niezwykle groźnym zjawiskiem?

Kierowca pojazdy komunikacji miejskiej to człowiek, który odpowiada za zdrowie i życie pasażerów. Jego zadaniem jest bezpieczne prowadzenie pojazdu, zgodnie z zasadami określonymi przez prawo. Czy tak jest zawsze? Nie. Zróbmy sobie małą podróż w czasie.

Przed laty pomiędzy Zgierzem a Łodzią jeździła pewna prywatna linia autobusowa. Przez lata jej kierowcy korzystali z najgorszej maści gruchotów, przede wszystkim zrujnowanych Autosanów H9-35. W końcu jednak firma kupiła lepsze, używane Mercedesy. W kierowców wstąpił nowy duch.
Pewnego dnia, wypełniony pasażerami autobus jechał zatłoczoną ulicą Łódzką w Zgierzu (wąskie gardło, stale zatłoczone, pomiędzy Zgierzem a Łodzią). Przy stacji benzynowej jest zwężenie, z dwóch pasów do jednego. Kierowca auta osobowego, jadącego lewym pasem, dodał gazu i wyprzedził autobus, a potem zajechał mu drogę. Kierowca autobusu musiał lekko przyhamować. To oczywiste, kierowca samochodu zawinił. Ale… Co zrobił idiota, prowadzący autobus pełen ludzi? Na zatłoczonej drodze dodał gazu, wyprzedził samochód „winowajcy”, a następnie przyhamował mu przed nosem, mało pasażerowie w środku nie pospadali z siedzeń. Idiota to zbyt delikatne słowo. Byłem świadkiem tego zdarzenia. W dzisiejszych czasach, kiedy każdy ma komórkę z kamerą przy sobie, wystarczyłoby nagrać takiego idiotę i przekazać film Policji. Niestety, w tym czasie jeśli ktoś miał komórkę, to mógł na niej co najwyżej pograć w węża.

Pijani kierowcy autobusów

Niestety, są też kierowcy autobusów, którzy po pijanemu wsiadają za kierownicę pojazdów komunikacji miejskiej i międzymiastowej. Oto przykłady z ostatnich tygodni.
• 31 sierpnia 2020 roku bohaterska pasażerka linii 724 w Warszawie zatrzymała pijanego kierowcę autobusu. Do zatrzymania doszło przy ulicy Wąwozowej. Pasażerka zabrała kierowcy kluczyki i wezwała Policję. Kierowca miał 2 promile we krwi.
• 15 września 2020 roku Policjanci z Wałcza zatrzymali autobus, wiozący dzieci do szkoły. Autobus został zatrzymany w Mirosławcu o godzinie 7:15. 58 letni kierowca miał pół promila alkoholu we krwi. Wiózł 20 – ro dzieci.
• 12 września 2020 roku Policja z Jastrzębia Zdroju otrzymała wezwanie od pasażerki autobusu. O 16:30 Policja zatrzymała autobus, w którym jechało 25 pasażerów. 63 – letni kierowca miał 1 promil alkoholu we krwi.

Musimy podkreślić – to są kierowcy złapani przez Policję. Ilu nie zostało złapanych?

Poza zapewnieniem bezpieczeństwa, polegającego na zatrudnieniu odpowiedzialnego kierowcy, trzeba również zapewnić odpowiedni stan techniczny pojazdu. W przypadku pojazdu, zatrzymanego w Jastrzębiu Zdroju okazało się, że autobus miał poważnie skorodowane elementy konstrukcyjne. Każdego roku dziesiątki autobusów są zatrzymywane przez Policję, w trakcie kontroli dokonywanych na przykład przed wyjazdem na wycieczki szkolne, na kolonie, albo na wakacje.
Znów muszę powrócić do swoich własnych wspomnień.

Na początek znów firma, jeżdżąca pomiędzy Zgierzem a Łodzią wiele lat temu. To były czasy. Autosan H9-35, czołowy środek transportu, w którym były takie dziury w podłodze, że widać było asfalt. Automatycznie otwierane drzwi psuły się tak często, że nikt nie bawił się w montowanie osłon nad nimi. Co chwilę trzeba było coś tam naprawiać. Ale wszystkich przebił wesołek z innej firmy, jadący po 16 – tej starym Mercedesem, wypełnionym ludźmi, wracającymi z Łodzi do Zgierza i Ozorkowa (firma obsługująca trasę Ozorków – Zgierz – Łódź) bez sprawnych hamulców. Hamował sobie… ręcznym.
Ktoś powie – ale przecież były kontrole Policji! Policja badała stan techniczny pojazdów! Oczywiście, kontrole były. Jeśli gdzieś Policja zaczęła kontrolować autobusy, wieść była natychmiast przekazywana przez CB Radio. I biedny był ten pasażer, który czekał na autobus. Bo trupy z demobilu natychmiast znikały z dróg. Na wiele godzin.
Dziś już ich nie ma, na szczęście. Ludzie zdenerwowali się na tyle, że zaczęli zbierać podpisy, aby cofnąć tej bandzie koncesję. I tak się stało. Trasy przejęły autobusy komunikacji miejskiej ze Zgierza i z Łodzi. I problemy z chamstwem, niepunktualnością, graciarnią i brakiem szacunku dla klienta – pasażera, zniknęły raz na zawsze.

 

 

Photo by KK70088 on Foter.com / CC BY-SA

Photo by KK70088 on Foter.com / CC BY-SA

Jak wspomnieliśmy wcześniej, od kilku lat prowadzone są kontrole autobusów, wyjeżdżających na wakacje i kolonie. Kontrole techniczne i kontrole trzeźwości kierowców. I bardzo dobrze. Policja zapobiegła szeregowi tragedii, zatrzymując wiele niesprawnych gratów i pijanych kierowców.

Niestety, problem pijanych kierowców, prowadzących autobusy miejskie, nie zniknął.
Tu trzeba zastosować bardziej zdecydowane rozwiązania.

Jakich strat przysporzy pijany kierowca autobusu?

Zatrzymanie pijanego kierowcy komunikacji miejskiej to dopiero początek lawiny skalnej. Spadające odłamki uderzają najpierw we wiarygodność operatora komunikacji miejskiej. Z pewnością część klientów traci do niego wiarygodność. Z pewnością pewna część odejdzie raz na zawsze. I prawidłowo.
Spadające odłamki uderzają także dalej. Przykładem może być prezydent Warszawy, który obrywa za każdym razem, gdy coś złego dzieje się w warszawskiej komunikacji miejskiej (gwoli wyjaśnienia – nikt go tutaj nie żałuje, nie zamierza bronić i nikt go tu nie lubi).
To w sytuacji, gdy uda się zapobiec tragedii i zatrzymać pijanego kierowcę.

A co w sytuacji, gdy pijany kierowca spowoduje wypadek, w którym ktoś zginie, albo ktoś zostanie ranny? Wtedy dopiero zaczyna się problem. Trzeba się zmierzyć z ludzką tragedią. Ktoś niewinny stracił zdrowie, ktoś niewinny życie, przez to, że pijany kierowca prowadził autobus.
Przełożony takiego kierowcy może mieć wyrzuty sumienia do końca życia, że nie zapobiegł tragedii. A to oczywiście, nie wszystko.
Trzeba pamiętać, że ubezpieczyciel nie wypłaci żadnego odszkodowania, jeśli sprawca wypadku był pijany. Zatem firma sprawcy, a nie ubezpieczyciel, będzie pokrywać koszty leczenia rannych, napraw, a także ewentualnych odszkodowań.

Jak z tym walczyć? Jak eliminować pijanych kierowców? Sprawdzać ich trzeźwość przed rozpoczęciem pierwszej jazdy i po jej zakończeniu, przy zdawaniu pojazdu do bazy. A po co sprawdzać po zakończeniu jazdy? Albowiem kierowca może sobie wpaść na genialny pomysł i wypić maleńką flaszeczkę na przerwie.

Czy jest trudne? Czy jest to drogie? Nie.

Bezustnikowe alkomaty przesiewowe jak PROMILER iBlow - tzw. "żółta pałka" - pozwoliło Policji skuteczniej wychwytywać nietrzeźwych kierowców.

Bezustnikowe alkomaty przesiewowe jak PROMILER iBlow – tzw. „żółta pałka” – pozwoliło Policji skuteczniej wychwytywać nietrzeźwych kierowców.

 

Promiler iBlow – idealny do eliminowania pijanych kierowców w komunikacji miejskiej

Promiler iBlow to popularny alkomat, stosowany przez polską Policję. Zaprojektowano go w Polsce. Nosi przydomek „żółta pałka” i jest to prawdziwa pałka na pijanych kierowców. Sercem urządzenia jest czujnik elektrochemiczny o bardzo dużej czułości, dokonujący pomiaru w trybie pasywnym. Co to oznacza? Osoba badana nie musi dmuchać w ustnik. Promiler iBlow mierzy zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Ustników nie ma, co zmniejsza koszty i ma oczywiście znaczenie, przy obecnie trwającej epidemii COVID 19.
Urządzenie może również sprawdzić zawartość alkoholu w pojemniku z płynem, dowolnym. Zatem można skontrolować, czy czasem w termosie „z herbatką” zamiast standardowego, czarnego naparu, nie znajduje się „herbatka z prądem”.
Ile czasu trwa pomiar, przeprowadzany za pomocą Promiler iBlow? 4 sekundy. A zatem nikt nie musi przyjeżdżać wcześniej do pracy, ani później z niej wychodzić. Pomiary w żaden sposób nie zdezorganizują pracy firmy. W ciągu godziny można przeprowadzić do 750 testów. Zatem jeden Promiler wystarczy na dużą firmę.
Urządzenie może pochwalić się wysoką precyzją pomiaru (+/- 0.07 promila przy 1,0 promila BAC w 25 st. Celsjusza). Źródłem zasilania mogą być akumulatorki AAA, które można ładować kilkaset razy. Kalibracji iBlow Promiler dokonuje się raz na 50.000 użyć.

Dystrybutorem urządzeń Promiler iBlow jest firma Promiler z siedzibą w Poznaniu, przy ulicy Głogowskiej 227. https://www.promiler.pl

Pijani kierowcy komunikacji miejskiej psują reputację tysiącom uczciwych kierowców

Pijani kierowcy autobusów to margines, ale margines rzutujący na reputację tysięcy innych, ciężko pracujących koleżanek i kolegów. Praca kierowcy autobusu jest bardzo ciężka i stresująca. Dlatego tym bardziej trzeba skutecznie eliminować tych, którzy stwarzają niebezpieczeństwo i równocześnie, są plamą na honorze uczciwych, ciężko pracujących kierowców.

 

Photo by KK70088 on Foter.com / CC BY-SA

Photo by KK70088 on Foter.com / CC BY-SA

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

CHCESZ SKOMENTOWAĆ NASZ ARTYKUŁ? NAPISAĆ SZCZERZE, CO O NIM MYŚLISZ?

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Podziel się