Wygląda całkiem nieźle i niejedno auto produkowane w Europie lub USA, może się przy nim zawstydzić. Nic dziwnego, projektowało go studio Pininfarina. Co prawda, zarzucano mu zbytnie podobieństwo do kilku znanych aut, ale być może właściciele firmy nie zapłacili zbyt wiele za projekt, przez co projektant zastosował kilka sprawdzonych rozwiązań. Jest zatem ładny i proporcjonalny. A to już duży plus. Co dalej? Aktualizacja 2021 – Brilliance BS4 okiem polskiego użytkownika. Jak sprawuje się Brilliance BS4 w Polsce?

Jest też dobrze wyposażony, nawet całkiem dobrze, jak na auto kompaktowe.
Ma też bardziej luksusowego brata – limuzynę Brilliance BS-6. Ale z tym dobrym wyposażeniem nie jest tak różowo. Bo elektronika w tym aucie niektórym osobom kojarzy się z najtańszymi chińskimi wyrobami audio, w których strach dotknąć przycisku. Do tego Chińczycy zbytnio się nie przyłożyli przy produkcji, bo spasowanie niektórych elementów woła o pomstę do nieba…

Nasz Brilliance BS4 jest zatem ładny i dobrze wyposażony a do tego jeszcze tani jak przysłowiowy barszcz.
Dziewięcioletnie auto można w 2019 roku kupić za ok. 6 – 7 tys. złotych. I to jest taka normalna, rynkowa cena, choć nie brakuje osób, które wystawiają za znacznie wyższą. Ale rynek brutalnie weryfikuje ich nadzieje. I potem czekają na kupca, który się nie pojawia.

Dlaczego tak tanio? – zapyta od razu każdy myślący nabywca, nim spustoszy swoje konto z oszczędnościami albo pójdzie na kolanach błagać pracownika parabanku o kredyt, którego nie będzie w stanie spłacić.
Przede wszystkim dlatego, że chińskie samochody w Europie generują ogromny spadek wartości rezydualnej. Dodatkowo, w polskich warunkach, osoba kupująca taki samochód będzie musiała się liczyć ze złośliwymi uśmieszkami, pytaniami, czy nic się nie urywa w czasie jazdy i czarnym humorem szwagra, który w czasie imienin poda tysiąc dowodów na to, że jego piętnastoletni pasacik w tedeiku jest lepszy „chińskiego wynalazku”.

b42

Brilliance BS4 – bezpieczne są te, wyprodukowane po 2010


Ogromny minus tego samochodu to fatalne wyniki w testach Euro NCAP, jakim poddawano egzemplarze produkowane przed 2010 rokiem. Auto nie otrzymało nawet jednej gwiazdki. ADAC wskazywał między innymi na fatalne zamontowanie poduszki powietrznej oraz konstrukcję pedałów, które w razie czołowego zderzenia mogły być powodem poważnych obrażeń nóg.
Nie dla wszystkich ADAC jest instytucją warta zaufania (co jest wątpliwe po wyjściu na jaw informacji o tym, że ADAC fałszował testy opon i wybory auta roku).


Ale warto wiedzieć, że Brilliance się nie poddał. Dokonano zmian w konstrukcji auta i modele, produkowane po 2010 roku są bezpieczniejsze. W testach przeprowadzonych w Austrii i Holandii auto otrzymało znacznie lepsze wyniki niż pojazd z pierwszych lat produkcji:
Front Impact rating: 3 stars,
Side Impact rating: 4 stars.
Dlatego jesli już zdecydujemy się na zakup BS4, to tylko tych, wyprodukowanych po 2010 roku.

httpss://www.youtube.com/watch?v=qptuCDaX1wc

Brilliance BS4 – dostępność części zamiennych


Nie powinno być problemów z kupnem części eksploatacyjnych. Są standardowe, pasują nawet produkty znanych firm, takich jak Bosch (np. klocki i tarcze hamulcowe).
W Polsce działają już sklepy, w których można kupić części dedykowane do Brilliance BS4. Są to przede wszystkim części mechaniczne.
Z racji tego, że silniki produkowano na licencji Mitsubishi, nie ma problemów z częściami zamiennymi i eksploatacyjnymi.
Zmieniła się też sytuacja z częściami blacharskimi. Kilka lat temu części blacharskie trzeba było ściągać z Chin, teraz można je kupić już w Niemczech lub nawet w Polsce, ale głównie z demontażu.
Za drzwi trzeba zapłacić ok. 400 zł, szyberdach 500 zł, lusterko 400 zł, atrapa grilla 500 zł, tylna klapa 400 zł, przednia maska 500 zł.
Nowe części można również zamawiać bezpośrednio w Chinach, np. za pośrednictwem Aliexpress (ok. 30 – 40 dni oczekiwania na paczkę, chyba, że zapłacimy horrendalną cenę za przesyłkę kurierską).


Jak to wygląda cenowo?
• Kompletny reflektor – 50 USD
• Kompletny zestaw uszczelek silnika – 48 USD (z uszczelkami pod głowicę i pod pokrywę zaworów)
• Kompletny zestaw elektrycznego sterowania szybą – 70 USD
• Kolektor dolotowy – 23 USD
• Sonda Lambda – 18 USD
• Amortyzatory gazowe klapy 2 szt – 20 USD
• Przełącznik zespolony pod kierownicę – 27 USD
• Czujnik temperatury płynu chłodniczego – 10 USD
• Wahacze tylnej osi – 2 szt. – 55 USD
• Czujnik ABS – 13 USD

reflektor

Wygląd – największy atut Brilliance BS4

Pomimo upływu lat, samochód dalej wygląda bardzo atrakcyjnie i w niczym nie przypomina większości chińskich wynalazków. Być może dlatego, że jego wygląd był wyraźnie wzorowany na samochodach europejskich.
Masywna sylwetka jest nowoczesna i dynamiczna, mamy przed sobą ładnego, rodzinnego, klasycznego sedana. Elegancki wygląd podkreślają chromowane listwy wokół okien, ładnie zaprojektowano przednie i tylne reflektory. Całość psuje nieco tandetny i zbytnio wulgarny grill, ale można go przeboleć.

Thomas doerfer [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], from Wikimedia Commons

Thomas doerfer [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], from Wikimedia Commons


W środku samochód jest i całkiem elegancki i przestronny. Taki, typowy kompakt. Wygodna kierownica, czytelne zegary, skóra, a nawet imitacja drewna na pulpicie – wygląd jest naprawdę ciekawy. Nie można narzekać na brak przestrzeni. Niestety, po bliższym przyjrzeniu się widać, że wszystko jest byle jak spasowane, a elementy służące do sterowania elektroniką, umieszczone na kokpicie środkowym są słabej jakości. Tak samo, jak użyte przez producenta plastiki. Ogólnie wykończenie wnętrza nie jest mocną stroną tego auta. A szkoda, bo psuje całą radość z jego atrakcyjnego wyglądu. Niektórym osobom mogą nie przypaść do gustu przednie fotele – winne temu są siedziska. Są zbyt krótkie jak na europejskie warunki. ale to tez zależy od upodobań – ilu ludzi, tyle opinii.

Peterolthof [CC BY-SA 4.0 (httpss://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons

Peterolthof [CC BY-SA 4.0 (httpss://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons

Napęd na licencji Mitsubishi


Pod maską auta montowano silniki benzynowe, produkowane na licencji Mitsubishi.
Do wyboru były trzy jednostki:
– 1.6l o mocy 101KM (spalanie w mieście 10.5l / po trasie 6,6l / 100km, v max 180km/h)
– 1.8l o mocy 136KM (spalanie w mieście 11,9l / po trasie 6,8l / 100km, v max 196km/h)
– 1.8l z turbodoładowaniem (170KM) (średnie spalanie 9,7l / 100km,v max 210km/h ).
Wszystkie silniki spełniają normę Euro 4. Z silnikami współpracuje pięciobiegowa skrzynia manualna.
W wersji 1.8T montowano także czterobiegowe skrzynie automatyczne.
Wyposażenie auta obejmuje między innymi ABS, system kontroli trakcji, dwie przednie i dwie boczne poduszki powietrzne, centralny zamek, elektrycznie regulowane okna i lusterka, wspomaganie kierownicy, centralny zamek z pilotem, elektroniczny immobiliser i zestaw audio z CD/MP3. Większość aut ma także klimatyzację.

By Navigator84 - Own work, CC BY-SA 3.0, httpss://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=19969145

By Navigator84 – Own work, CC BY-SA 3.0, httpss://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=19969145


Konstrukcja samochodu oparta jest o zmodyfikowaną płytę podłogową większego brata – Brilliance BS6. Samochód ma 4 648 mm długości, 1 800 mm szerokości i 1 450 mm wysokości. Rozstaw osi to 2 790 mm a bagażnik auta ma 430 litrów.


Czy warto kupić Brilliance BS4? Za równowartość sześciu – siedmiu tysięcy złotych nie kupi się dziewięcioletniego auta klasy kompakt w Polsce. Co jest lepsze – dziewięcioletni Chińczyk na japońskich podzespołach, czy osiemnastoletni „europejczyk”, lub „japończyk”, który będzie kosztował podobnie? Wybór pozostawiamy Państwu.

 

By Thomas doerfer - Own work, CC BY-SA 3.0, httpss://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6398095

By Thomas doerfer – Own work, CC BY-SA 3.0, httpss://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6398095

EDIT 2019 – Jak sprawuje się Brilliance BS4 w praktyce?


Ponieważ artykuł o Brilliance BS4 cieszy się bardzo dużym powodzeniem, czas do niego wrócić i nieco go poszerzyć o ważne informacje. Niestety, ich zebranie nie było to łatwe. Dlaczego?


Posiadaczy samochodów chińskich jest w Polsce naprawdę niewielu. Trudno znaleźć kogoś, kto mieszka w pobliżu, albo choć w rozsądnej odległości. A jak już się znajdzie, to nie zawsze jest to osoba skora do rozmowy o samochodzie. Potrzebny był ktoś, kto takie auto ma co najmniej kilka lat. Żeby mógł rzetelnie opowiedzieć, jak wygląda jego eksploatacja, czy zdarzają się poważne problemy, czy istotnie, jakość wykonania jest fatalna i przekłada się to na codzienne wydatki i bezpieczeństwo, czy też jest diametralnie odwrotnie.


Ludzie bardzo negatywnie reagują też na słowa dziennikarz motoryzacyjny. A ja przecież nie gryzę, nie sprzedaję kredytów na ciężki procent, ani nie wpycham się do nikogo na darmowy obiad. Po prostu, chcę porozmawiać, bo taki jest mój zawód. Zebrać interesujące informacje, które nie są żadną tajemnicą, zrobić zdjęcie, przekazać je innym Czytelnikom, którzy być może chcieliby kupić takiego „Chińczyka”, a tu tymczasem informacji jak na lekarstwo.


Skorego do rozmowy właściciela Brilliance BS4 udało się znaleźć, ale… w Niemczech. To taki niemiecki Polak, który wyjechał do zachodnich sąsiadów w poszukiwaniu lepszego życia. I znajomy znajomego sprzed lat. Ponieważ sytuacja finansowa czteroosobowej rodziny nie była zbyt dobra, a potrzebny był w miarę duży i wygodny pojazd (dwoje dorosłych plus dwoje dzieci), wybór padł na taniego Chińczyka, który stał smutno w jednym z „auto hausów” i stracił już nadzieję na to, że ktoś go kupi. Tak samo, jak właściciel komisu, który stracił nadzieję, że go sprzeda. Zatem kiedy pojawił się zainteresowany kupiec i zapytał o biednego Chińczyka, od wejścia dostał 500 Euro rabatu. Działo się to w roku 2015.


I co dalej? Brilliance BS4 pracuje ciężko na rzecz polskiej rodziny do dziś. Czwarty rok. W chwili sprzedaży miał ok. 90000 kilometrów na liczniku. Obecnie ma 156000 kilometrów. I nie rozpadł się, czego wielu się obawiało, w tym żona nabywcy. Auto było uzbrojone w silnik benzynowy 1,6 (bez gazu) i w manualną skrzynię biegów. Pojazd miał być bezwypadkowy, potwierdził to raport VIN i wizyta na stacji diagnostycznej.

Jak właściciel ocenia eksploatację chińskiego sedana? Zaraz po zakupie auto przeszło typowy serwis, z wymianami wszystkich płynów i filtrów. Serwis jest powtarzany co roku. Pojazd dostał też nowy akumulator (auto sporo stało w komisie) oraz nowe opony.


Z jakimi awariami spotkał się nasz użytkownik i zechciał się z nami podzielić tą informacją?


Silnik: wymagał wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów, bo przeciekał olej.
Osprzęt silnika: zepsuł się rozrusznik. Wymiany wymagał cały układ zapłonowy.
Wnętrze kabiny: właściciel narzekał na firmowe radio. Wskaźnik ilości paliwa niekiedy żyje własnym życiem. Przestały działać elektrycznie sterowane szyby w jednych drzwiach.
Układ hamulcowy: zamontowane tarcze i klocki Boscha. Nie ma żadnych problemów.
Nadwozie: parują przednie reflektory.
Korozja: pojawiły się niewielkie naloty na progach. Mocno skorodował tłumik i układ wydechowy. Lada chwila zostaną wymienione na nowe.

Części zamienne: nie ma problemu z zakupem. Pasują części dobierane do Mitsubishi.

Thomas doerfer [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], from Wikimedia Commons

Thomas doerfer [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], from Wikimedia Commons



Aby artykuł o Brilliance BS4 był rzetelny, potrzeba jeszcze co najmniej kilku opinii użytkowników. Jeśli znajdzie się kolejny użytkownik auta i zechce o nim porozmawiać, z pewnością będą dopisywane kolejne akapity.


A może ktoś z Państwa jest w posiadaniu Brilliance BS4 i kocha go lub nienawidzi? Auto jest bezawaryjne? To nic nie warty grat? Jest całkiem niezły, jak na swoją cenę? Czekam na opinię – mail można znaleźć bez trudu w zakładce KONTAKT.


A na koniec odrobina rozrywki. Jak zrobić kompletnego wariata z chińskiego samochodu, a przy okazji (a może przede wszystkim) z siebie? Wystarczy obejrzeć poniższy film. Drodzy Czytelnicy. Nie róbcie tego!

httpss://www.youtube.com/watch?v=ErY1SWUBg3c

Chińska motoryzacja okiem użytkownika. Jak sprawuje się Brilliance BS4 w Trójmieście?

Kilka miesięcy temu wystosowaliśmy oficjalną prośbę do naszych Czytelników, użytkowników samochodu Brilliance BS4 w Polsce. Prosiliśmy o to, żeby kolejni użytkownicy podzielili się z nami swoimi doświadczeniami z eksploatacji samochodu Brillance BS4. Na naszą prośbę odpowiedział Pan Patryk z Trójmiasta.

Jak Brilliance BS4 spisuje się w Polsce? Jakie są doświadczenia Pana Patryka w eksploatacji Brilliance BS4? Czy warto kupić to auto?

Mój Brillance BS4 to wersja z 2010 roku, z silnikiem 1.6, materiałową tapicerką, klimą, elektrycznymi szybami, lusterkami, ABS, na stalowych felgach.

Komfort jazdy jest bardzo dobry – auto prowadzi się podobnie do Mitsubishi Lancer VII lub Mitsubishi Galant ostatniej generacji. Ich zawieszenie jest bardzo zbliżone. Zawieszenie dobrze tłumi nierówności i z zawieszenia nie dochodzą jakieś niepożądane dźwięki. Komfort
jazdy jest podobny do aut tej samej klasy z przełomu lat 90 – 00′.

Photo by harry_nl on Foter

Photo by harry_nl on Foter

Auto ma układ kierowniczy ze wspomaganiem hydraulicznym, który zachowuje się jednak nieco dziwnie – kierownica prowadzi się „skokowo” tzn. czuć, jakby kierownica co kilka stopni
obrotu miała większą i mniejszą lekkość sterowania. Nie jest to wywołane uszkodzeniem – ten typ tak ma (jeździłem także Brilliance BS6 i działało to podobnie.

Podobne problemy, dotyczące układu kierowniczego, były zgłaszane przez użytkowników innych chińskich aut. Np. pickupa Great Wall Steed, czy też montowanego w Polsce ZX Auto Grand Tiger – dopisek Motorewia.pl.

W aucie jest nieco głośniej za sprawą niezbyt szczelnych uszczelek drzwi – czasem, przy mocniejszym wietrze czuć nawet przedmuchy. Od czasu do czasu słychać jakiś plastik, który potrafi trzeszczeć podczas jazdy lub na jałowym biegu przy stabilnych obrotach, jednak
nie jest to denerwujące i dzieje się to zależnie od „humoru” auta. Czasem nie słychać żadnych dźwięków. Dźwięki te najczęściej dochodzą z listew ozdobnych na boczkach i desce.

Sam boczek jest niestety wykonany licho i przy otwieraniu drzwi ma się wrażenie, jakby boczek miał zostać w ręku – na szczęście przez 11 lat chyba nikomu nie został i wygląda nadal jak nowy.

Nieco czuć słabą jakość przy wciskaniu przycisków na desce czy użyciu pokręteł.
Auto szybko się nagrzewa wewnątrz jak i bardzo szybko się > schładza. Radio gra całkiem okej, jednak nie ma zbyt wielu opcji ustawień. Basów niestety nie słychać. Radio gra tak, jak w tanim aucie sprzed lat. Biegi wchodzą pewnie i z takim przyjemnym – choć
nieco głośniejszym kliknięciem. Sprzęgło jest odpowiednio twarde – pedał wpada z odpowiednim oporem, tak, jak w każdym „normalnym” samochodzie. Hamulce są również skuteczne, ABS nie działa „twardo” jak na przykład w Lanosie, w którym słychać jego pracę.

Brakuje tu ESP. Siedzenia są wygodne, siedzi się bardzo nisko – choć siedziska nieco za krótkie – takie, jak na przykład w Focusie – nie mają super trzymania bocznego, jednak nie odczuwam zmęczenia po trasie 400 km. Nieregulowane zagłówki tylnej kanapy nieco
ograniczają widoczność do tyłu.

Problem związany ze zbyt krótkimi siedziskami był również często zgłaszany przez użytkowników chińskich aut – dopisek Motorewia.pl.

W aucie jest sporo miejsca na nogi, również na tylnej kanapie. Nieco przeszkadza brak rozkładanej tylnej kanapy. Auto reaguje na gaz tak, jak każde inne auto, jednak
skrzynia biegów jest nieco za krótka i bardziej pasuje do auta miejskiego – przy 120 km/h auto ma już dość wysokie obroty silnika i robi się głośno na ostatnim biegu. Mimo wszystko, podczas jazdy.

Samochód zachowuje się naturalnie i jazda nim jest naprawdę przyjemna. Lakier na moim aucie jest nieco cienki i łatwo się rysuje. Ma on ok. 70 mikronów (nie wiem, czy każdy egzemplarz ma tak cienki lakier niestety).

Z autem nigdy nie miałem problemu. Zawsze zapalał i odjechał, nie odpadło w nim także żadne z kół. Poza podstawowym serwisem wymieniłem drugą sondę lambda, ponieważ zaświecił się check (auto ma nieoryginalny katalizator, może to być przyczyną
załatwienia poprzedniej sondy). W aucie prawdopodobnie są do wymiany
poduszki silnika, ponieważ w przedziale od 2 do 3 tys. obr./min. czuć bujanie auta. W trzecim świetle stopu przepaliły się niektóre diody. Od czasu do czasu jest problem z otwarciem auta za pomocą przycisku na kluczyku – z zamknięciem nie ma problemu. Może być to wina centralki. Dzieje się tak od czasu kupna samochodu, jednak działa to tak samo. Podczas upałów przestawał działać czasem spryskiwacz, ale po ochłodzeniu działał normalnie. Z
opowieści poprzedniego właściciela wiem, że przycisk otwierania szyby pasażera przestał działać i zerwała się linka szyby. Zerwał się także „ręczny”. Czasem ciężko jest otworzyć
bagażnik za pomocą zamka na klapie, który nie łapie pozycji otwarcia – jednak da się otworzyć bagażnik przy odpowiednim manewrze kluczykiem. Autko ma także gdzieniegdzie purchle rdzy – najbardziej widać to w okolicy tylnych nadkoli i w okolicach uszczelek drzwi na progach. Mimo wszystko, jest to na razie tylko powierzchowna korozja – nie zauważyłem, aby progi miały gdzie indziej znaki korozji. Tak samo podwozie. W aucie trzeba zwracać
uwagę na mocowanie listew ozdobnych – lubią się odklejać i kilka już przykleiłem od nowa. Tak samo oznaczenia modelu z tyłu, których już u siebie nie mam – pod ciśnieniem wody z lancy podczas mycia odpadły. Auto miało wymieniony tłumik w całości – jest to niestety zlepek różnych elementów z innych aut. Poza tym, wszystko co jest na wyposażeniu auta działa jak należy i nie ma z nimi problemów.

Auto posiadam od czerwca br. Przebieg to 100 000 km. Sam zrobiłem 15 000 km.
Z częściami zamiennymi nie ma obecnie problemu – jest naprawdę dużo aut z Niemiec na części, na Aliexpress da się kupić różne elementy. Takie rzeczy jak linka ręcznego, rozrząd czy przycisk szyb pochodzą właśnie z Aliexpress.

Elementy zawieszenia rzeczywiście pasują od Mitsubishi, części silnika (np. cała góra silnika) poza osprzętem np. filtrem powietrza nie są problemem. Nie pamiętam już, co wymieniał poprzedni właściciel, ale była to jakaś część zasilana elektrycznie, która została zaadoptowana z Mitsubishi Lancer i… Pasowała po wyrzuceniu i przylutowaniu odpowiednich dla Brilliance kostek łączeniowych – tylko tym się różniła.

Z tarczami i okładzinami również nie ma problemu – można je dobrać z innego auta albo poczekać na paczuszkę z niemieckiego portalu, bądź poprosić jakiegoś kolegę zza wschodniej granicy, aby pomógł sprowadzić części do Brilliance ze swojego rynku. Wiele elementów pasuje też od większego BS6, więc warto się przyjrzeć, czy akurat dana rzecz nie będzie pasować od niego – nie tylko części zawieszenia czy hamulców, ale na przykład lampka
> oświetlenia wnętrza jest identyczna.

Jeżdżę głównie po mieście i wg moich wyliczeń, auto spala 8,5 litra. Na trasie sprawdziłem to raz – wyszło 7,5 litra.

Podsumowując – zdaniem Pana Patryka:
Autem warto się zainteresować szukając czegoś nietypowego za nieduże pieniądze. Jeździ i wygląda przyzwoicie, wystarczy nieco cierpliwości w szukaniu części (głównie blacharskich) i poza drobnymi niedogodnościami w komforcie – nie psuje się. Ceny wahają się od 3 500 zł do nawet 10 000 zł. W najtańszym przedziale nie ma czego szukać – auta są zajechane, mają połamane plastiki, często nie mają już progów, a na desce świeci się choinka. 10 000 zł
pozwoli kupić taki samochód z przebiegiem w okolicach 50 000 km w świetnym stanie, jednak to po prostu dużo za taki wynalazek. Okolice 8-7 tysięcy pozwolą na zakup dobrego egzemplarza, który posłuży, choć na naszym rynku jest Eldorado i nikt nie wie, jak dobrze
wycenić te samochody. Mogę go polecić komuś, kto zwraca uwagę na nienaganny stan swojego samochodu. Oczywiście, nie trzeba się z każdym wyjazdem tym samochodem przejmować, czy wróci się na lawecie – auto zawsze dojechało ze mną do celu i
wróciło. Wóz jest prosty w budowie. Zdarza się, że auta te są używane na taksówkach i uberach… No i jeżdżą. Znam nawet jedną > taką taxi na tablicach z Grodziska Mazowieckiego, nadal żyje po kilku latach pracy.

Photo by harry_nl on Foter

Photo by harry_nl on Foter

MENU

POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW

MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji

TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie?

TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych

ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach

MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów.

AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki!

SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach?

DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE

HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem

MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY

MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO

SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE

WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA MOTOREWIA.PL NA FACEBOOK I MOTOREWIA.PL NA TWITTER

CHCESZ SKOMENTOWAĆ NASZ ARTYKUŁ? NAPISAĆ SZCZERZE, CO O NIM MYŚLISZ?

PORTAL MOTORYZACYJNY MOTOREWIA.PL – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ

Chińskie samochody osobowe nie cieszą się w Polsce dużym powodzeniem. Poza tym bardzo trudno je kupić. Wyjątkiem jest Brilliance BS4 (Brillance BS4), chiński samochód kompaktowy, który można bez problemy znaleźć w popularnych serwisach z ogłoszeniami (Brilliance bs4 olx, brilliance bs4 otomoto). Czy warto kupić brilliance bs4? Opinie użytkowników są zróżnicowane, samochód jest bardzo tani (jak niemal wszystkie chińskie samochody, choć chińska motoryzacja ma w swojej ofercie także luksusowe auta). To właśnie niska cena Brilliance bs4 jest magnesem, który przyciąga klientów. Wielu klientów zadaje sobie pytanie – brilliance bs4 – czy warto? Dla jednych atutem jest całkiem ciekawy wygląd auta. Ale dla innych największym minusem jest brilliance bs4 crash test, który nie był zadowalający dla producentow. Zapraszamy do przeczytania poradnika motoryzacyjnego o brilliance bs4, którego autorem jest dziennikarz motoryzacyjny Michał lisiak.

Podziel się