Niektórzy doszukują się w samochodach marki SEAT „hiszpańskiej żywiołowości” i „hiszpańskiego stylu projektowania”. Tak naprawdę to nieco inaczej zaprojektowane auta niemieckiego Volkswagena, oparte o jego podzespoły, płyty podłogowe i wyposażone w większości w jego silniki.
W dodatku, nawet nadwozia są projektowane głównie przez, a tylko design niektórych jest faktycznie dziełem Hiszpanów (czego przykładem jest najnowszy SEAT Leon. „Hiszpańskie” Mii produkowane są w Czechach, tak samo jest SEAT – y Ateca. Ale w zjednoczonej, nowoczesnej, postępowej Europie nie będziemy się czepiać różnić narodowościowych, bo za to można iść do kryminału. Za to dziś przyczepimy się do pewnego samochodu marki SEAT, który jest dość rzadko spotykany na naszych drogach. To SEAT EXEO.
Złośliwcy często mówią, że Skody to auta na otarcie łez dla tych, których nie stać na zakup prawdziwego Volkswagena (gdzie na przykład kupujący wybiera dajmy na to Octavię zamiast Passata w „hajlajnie”). Seaty z kolei są szufladkowane podobnie, z tymże tutaj mówi się o tym, że kupują je przede wszystkim osoby młode, które przyciąga bardziej atrakcyjny design. Cóż, w motoryzacji wiele osób podlega złośliwemu szufladkowaniu i nie ma co się tym przejmować. Zatem spójrzmy na naszego dzisiejszego bohatera.
SEAT EXEO – z ziemi hiszpańskiej (przez Niemcy) do polskiej
SEAT EXEO był produkowany w latach 2008 – 2013. Auto oczywiście nie zostało zaprojektowane przez inżynierów SEATA, tylko powstało w oparciu o Audi A4 B7. W zasadzie zmieniono tylko przód i tył tego niemieckiego samochodu, żeby dodać mu nieco typowego dla SEATA designu, który objawia się przede wszystkim wyglądem przednich reflektorów, tylnych lamp, grilla czy zderzaków. Te elementy można zresztą zmieniać do woli, bez konieczności dokonywania zmian w konstrukcji auta, zmiany wprowadza się zatem TANIO.
Także wnętrze samochodu posiada bardzo wiele elementów, zaczerpniętych z Audi A4. Co ciekawe, nie tylko z niego, ale także ze sportowego Audi TT.
Jak auto się prezentuje? Ogólnie, całkiem nieźle. Samochód, zaliczany do klasy D, produkowany był w dwóch wersjach nadwozia: jako czterodrzwiowy sedan i jako pięciodrzwiowe kombi. Sylwetka samochodu jest zgrabna, dość atrakcyjna, wzbogacona o śmiało zaprojektowane przednie reflektory, oryginalny grill, potężne tylne lampy. Jeśli ktoś ceny typowo niemiecki styl projektowania aut, wzbogacony nutką sportowej linii, EXEO z pewnością mu się spodoba.
Photo credit: harry_nl via Foter.com / CC BY-NC-SA
Bardzo ładnie prezentuje się wnętrze, w którym także panuje niemiecki ordnung. Jest przejrzyście, w miarę ciekawie, w środkowej konsoli znajduje się kolorowy wyświetlacz, choć prawdę mówiąc, jest umieszczony zdecydowanie za nisko. Przycisków do sterowania wyposażeniem auta też jest sporo, dopiero w najnowszych modelach SEAT ewoluował w stronę wyposażenia, którym steruje się jak smartfonem.
Spójrzmy na wymiary: sedan ma 4661 mm długości, 1772 mm szerokości i 1430 mm wysokości. Kombi mierzy 4661 mm długości, 1772 mm szerokości i 1454 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2642 mm, a masa własna zaczyna się od 1310 kg.
Pojemność bagażnika w sedanie to 460 l, a w kombi 442 l.
W 2011 roku EXEO zostało odświeżone, zmieniono oczywiście pas przedni (chłodnica, reflektory), dodano nieco wzorów felg i kilka elementów wyposażenia.
Na naszym rynku aut używanych, większość pojazdów sprowadzana jest z Niemiec i innych krajów UE. Nic zatem dziwnego, że można liczyć na dobre wyposażenie EXEO. Może ono obejmować nawet sześć poduszek powietrznych, systemy ABS z ESP, EBA oraz TCS, komputer pokładowy, nawigację, klimatyzację dwustrefową, elektryczne sterowanie szyb i lusterek, całkiem fajne audio z czterema głośnikami oraz z odtwarzaniem MP3, czujniki parkowania, czujniki deszczu, tempomat, wielofunkcyjną kierownicę i eleganckie alufelgi oraz szyberdach.
Pod maską auta montowano silniki benzynowe 1.6 (102 KM), 1.8 Turbo (150 KM), 1.8 TSI (120 i 160 KM) oraz 2.0 TSI (200 i 211 KM). Niemiecko hiszpański pojazd mógł być także wyposażony w dwulitrowe jednostki TDI (120, 143 i 170 KM). Ze skrzyń biegów w aucie stosowano manualne skrzynie sześciobiegowe, jak również automatyczne skrzynie bezstopniowe Multitronic.
Awaryjność SEATA EXEO
Auto nie jest dość popularne w Polsce, ale udało nam się porozmawiać z właścicielem dużego warsztatu, który serwisuje SEAT – y.
Którą wersję silnikową warto wybrać, zdaniem naszego rozmówcy? Zdecydowanie 1.8 Turbo, ale tu trzeba liczyć się z koniecznością regeneracji turbiny. Wersja 1.6 to silnik dla raczej spokojnego kierowcy. W obydwu przypadkach średnie spalanie wynosi od 7 do 8 litrów benzyny na 100 km. Diesle tradycyjnie radzimy omijać z daleka.
Najbardziej trwała jest skrzynia manualna, skrzynie Multitronic są awaryjne a koszty ich naprawy liczone są w tysiącach złotych.
Zdarzają się awarie pomp paliwa (przyspieszane częstą jazdą na rezerwie), wycieki z przekładni kierowniczych a także problemy z uszczelkami. Te ostatnie warto w tym aucie często konserwować, wystarczy zwykły smar silikonowy. Trzeba liczyć się także z koniecznością inwestycji w zawieszenie auta. Niestety, mogą pojawić się także problemy z korozją na nadwoziu pojazdu.
SEAT EXEO to raczej ciekawa alternatywa dla Audi A4, które jest dość popularne w Polsce. Auto zaciekawi przede wszystkim wielbicieli pojazdów niemieckich i niemieckiej techniki motoryzacyjnej.
Photo credit: harry_nl via Foter.com / CC BY-NC-SA